Pilka nozna: Bolesna rzeczywistosc Sandecji w I lidze

Hurraoptymisci zaczeli juz myslec o awansie do Ekstraklasy, ale musieli zejsc na ziemie. Sandecja Nowy Sacz spisuje sie ponizej oczekiwan i jest juz niebezpiecznie blisko strefy spadkowej pilkarskiej I ligi.

Poczatek sezonu byl udany i po 5 meczach Sandecja zajmowala nawet 3. miejsce w I lidze. Tegoroczne rozgrywki sa niezwykle wyrównane i bardzo szybko mozna spasc w dolna strefe tabeli, albo piac sie do góry. Niestety bolesnie przekonali sie o tym pilkarze z Nowego Sacza. 3 mecze bez zwyciestwa i spadek na 14. miejsce (13 punktów). Bialo-czarni maja tylko punkt wiecej, niz Wigry Suwalki znajdujace sie juz w strefie spadkowej, zajmujace 16. pozycje.

Nie jest kolorowo, a zdaniem trenera Roberta Kasperczyka nie pomagaja kontuzje zawodników. Na ten moment lecza sie Dawid Szufryn, Josef Ctvrtnicek,a po przegranym 1:2 meczu z MKS-em Kluczbork na uraz miesnia dwuglowego narzeka Bartlomiej Dudzic. – Boje sie o niego, bo nie ukrywam, ze to bardzo wazne ogniwo. Licze na pozytywne wiesci odnosnie diagnozy – podkresla szkoleniowiec Sandecji. Dudzic moze nie zawsze popisywal sie skutecznoscia przy wykanczaniu akcji, ale trzeba docenic jego szybkosc i zaangazowanie w gre na skrzydle.

Problemy sa tez w defensywie. W najblizszym meczu z Pogonia Siedlce nie bedzie mógl wystapic Dawid Szufryn, ale tez drugi podstawowy stoper Przemyslaw Szarek, który wyjechal na mecze reprezentacji Polski U-20. Duzym wsparciem w trudnych momentach moze okazac sie zakontraktowany w piatek (2.10) Ukrainiec Witalij Berezowskyj. Srodkowy obronca zadebiutowal w meczu z MKS-em Kluczbork – Chlopak nie gral dlugo w pilke, ale jestesmy w takiej sytuacji, ze wystawilismy go i byl jednym z lepszych zawodników na boisku – uwaza Kasperczyk.

Zawodnicy Sandecji powinni jak najszybciej zapomniec o ostatnich niepowodzeniach i zaczac odrabiac straty. Sporo moze sie zmienic jeszcze w tym roku. Przed I-ligowcami jeszcze 8 meczów.

Exit mobile version