Maria Kazimiera pożegnała Jana III Sobieskiego w Podegrodziu, a przywitała w Starym Sączu. Niezwykłe upamiętnienie odsieczy wiedeńskiej na Sądecczyźnie

WOPRIMG 9783

Król Jan III Sobieski pożegnał królową Marysieńkę w Podegrodziu, a przywitał w Starym Sączu. Mieszkańcy tych dwóch gminy uczestniczyli dziś w niezwykłej inscenizacji o odsieczy wiedeńskiej  w ramach jej 339 rocznicy. Towarzyszył im pomnik wybitnego, polskiego władcy.

Najpierw mieszkańcy Podegrodzia mogli obejrzeć scenę, jak król w towarzystwie swojej wybranki, otrzymuje błogosławieństwo przed wyprawę pod Wiedeń z rąk samego św. ojca Stanisława Papczyńskiego, syna ziemi podegrodzkiej. Scena zaaranżowana przez dzieci z miejscowej szkoły, była oprawiona śpiewamy i kolorowym korowodem dorożek i Banderii Konnej „Iskra” Dolina Dunajca.

Zaangażowanie wszystkich obecnych docenił Marek Uszko, prezes Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo dla Ziemi Sądeckiej, współgospodarz uroczystości.

Ludzie dopisali. Są w regionalnych strojach ludowych. Wzmacniamy wartości patriotyczne i wyruszamy, tym razem nie pod Wiedeń, ale do Starego Sącza.

Pomnik króla w towarzystwie swoich podkomendnych oraz sądeczan, wyruszył na starosądecki rynek. Jak mówili uczestnicy wydarzenia, to naprawdę potrzebne spotkanie, uczące historii. Również niełatwej rzeczywistości, która przez poprawność polityczną sprawiła, że pomnik nie może na razie stanąć na wiedeńskim wzgórzu Kahlenberg, gdzie polska husaria pokonała w 1683 roku wojska tureckie, która chciały podbić chrześcijańską Europę.

Super oprawa. Tyle koni, a ludzie w strojach regionalnych. Warto to robić dla upamiętniania historii – mówili uczestnicy wydarzenia. Jeszcze w Podegrodziu jeden z nich zauważył, że objazd pomnika przez daną miejscowość, powinien być przyjmowany jako zaszczyt.

Na starosądeckim rynku królewski orszak powitany został przez stęsknioną królową Marysieńkę i włodarzy miasta, którym przekazano zdobycze nad wojskami Kara Mustafy.

 

 

 

 

 

Exit mobile version