Kurtyny wodne mają pomóc przetrwać tarnowianom upały. Miasto uruchomiło kilka kurtyn wodnych, w których mieszkańcy i turyści mogą się schłodzić, gdy żar leje się z nieba.
Kurtyna, rozpryskująca wodę stoi między innymi na Placu Sobieskiego, gdzie nie brakuje chętnych do krótkiej kąpieli.
Reporterka RDN zapytała tarnowian jakie mają własne sposoby na przetrwanie tropikalnych temperatur?
– Praktycznie to w ogóle nie wychodzę z domu. Teraz idę szybko na zakupy, a potem w mieszkaniu cały czas, bo nie da rady. – Wszystkie sprawy załatwiam wcześnie rano, a potem kryję się do cienia, dużo wody, najlepiej woda z cytryną, trochę kostek lodu. – Pomknę do amfiteatru, posłucham śpiewu ptaków, wypiję mrożoną kawę, schłodzę się w kurtynie, a poza tym piję dużo wody, chronię głowę, szukam cienia. – Ja na blokach mieszkam, na osiedlu to jest ciężko, zamykam okna od tej strony co słońce świeci żeby się jakoś chronić. – Ja mam jeden niezawodny sposób na upały – najlepiej nigdzie się nie ruszać!
Miasto uruchamia także kilka punktów plenerowych, w których mieszkańcy będą mogli dostać darmową wodę oraz skorzystać z pomocy medycznej. Pielęgniarki będą badać wszystkim chętnym ciśnienie i pomogą w razie gorszego samopoczucia.
Tymczasem IMGW ostrzega przed upałem. Na wschodzie i południu obowiązują ostrzeżenia drugiego i trzeciego – najwyższego stopnia przed upałem. Miejscami temperatura może wzrosnąć do 34 stopni. Jeszcze większy upał prognozowany jest na czwartek i piątek.
Od upałów odpoczniemy w weekend.