Trzy tysiące bierzmowanych u bł. Karoliny. W Wał – Rudzie i Zabawie odbyło się diecezjalne dziękczynienie za sakrament bierzmowania.
Była Msza św., droga krzyżowa i integracja.
– To fajna sprawa spotkać się z tyloma osobami w naszym wieku. Można się zintegrować trochę bardziej, poznać nowych ludzi, zawrzeć nowe przyjaźnie i pomodlić się. – Jest bardzo dużo ludzi i bardzo dobrze się czuję. Pierwszy raz tutaj jestem i naprawdę mi się podoba w Zabawie. – Miałem okazję być tutaj kilka razy. Jest bardzo fajnie, miła atmosfera, dużo ludzi, bardzo ciekawe osoby. Można się super pobawić – mówią uczestnicy: Jakub z Dębicy, Zuzanna z Klęczan i Jakub z Dąbrowy Tarnowskiej.
Z młodzieżą spotkał się biskup tarnowski Andrzej Jeż, który przewodniczył Mszy św.
– Dzisiaj młodzież, mimo tego, że posiada bardzo dużo różnych materialnych gadżetów, to jednak jest dosyć mocno pogrążona w smutku egzystencjalnym. do końca nie możemy tego przeanalizować, zbadać, ale problem narasta. Dlatego chcemy na nowo ukazać młodzieży, że radość przede wszystkim płynie z wnętrza, z naszego życia duchowego, z głębokiego zjednoczenia z Bogiem, a także budowania wspólnoty z innymi ludźmi.
– Spotykamy się w Zabawie, żeby podziękować za sakrament bierzmowania, ale też aby ze sobą pobyć i zobaczyć Kościół w wymiarze modlitwy i zabawy – mówi dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Młodzieży ks. Marcin Baran.
– Staramy się to robić na takim poziomie, żeby pokazać, że kościół to nie jest jakaś „katolipa”. Ma być wszystko zrobione profesjonalnie, na najwyższym poziomie, żeby też młodym pokazać, że Kościół chce być profesjonalny. Myślę, że jeśli na takich spotkaniach młodzi zobaczą, że Kościół jest otwarty, ale jest też profesjonalny w tym, co robi, że można się tu pomodlić, ale też pobawić, to jest to rodzaj reklamy. I to nie jest absolutnie pożegnanie, ale mam nadzieję, że dopiero początek dojrzałej drogi z Kościołem.
Spotkanie wpisało się w obchody 35. rocznicy beatyfikacji Karoliny Kózkówny.