Po ponad dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią Rada Miasta Tarnowa powróciła na Salę Lustrzaną, wcześniej wszystkie sesje odbywały się zdalnie.
Radny Mirosław Biedroń liczy, że dzięki temu radni będą mogli teraz lepiej pracować.
– Jest takie uczucie, że coś się zaczyna na nowo, bo te dwa lata były trudne, wymagające i inne jeśli chodzi o pracę rady. Teraz czuję przede wszystkim radość, że można się spotkać z radnymi, z osobami z którymi się współpracuje. Mam przekonanie, że dzięki temu, spotkania będą znów realnie, będzie można lepiej pracować.
– Teraz pozostaje nam tylko zakasać rękawy do pracy – dodawał radny Tomasz Żmuda.
– Bardzo się cieszę zobaczyć wszystkich na żywo. Praca w Sali Lustrzanej to nie jest to samo, co podczas sesji zdalnych. Przede wszystkim cieszę się, że zobaczymy wszystkich zdrowych i uśmiechniętych, więc nie pozostaje nam nic innego jak zakasać rękawy i walczymy o lepszy Tarnów.
Radny Stanisław Klimek liczy na lepszy kontakt z prezydentem Romanem Ciepielą.
– Na pana prezydenta popatrzymy, zadamy pytania, będzie nam odpowiadał i będzie tak pięknie, cudownie. Można się uśmiechnąć do pana prezydenta i on to będzie widział na żywo, a nie przez Internet.
Radni rozpatrują dziś łącznie 26 punktów. Wśród tematów jest między innymi 'dofinansowanie leczenia przyczyn niepłodności metodą naprotechnologii.