Zebrane produkty już się rozeszły, a wciąż przychodzą potrzebujący – w punkcie pomocy rzeczowej dla uchodźców z Ukrainy, działającym w Bibliotece Pedagogicznej w Tarnowie regały świecą pustkami.
– Zasoby się nam wyczerpały – mówi dyrektor Biblioteki Pedagogicznej Beata Kania.
– Opustoszały nam półki, bo zainteresowanie jest naprawdę ogromne. Przychodzą do nas systematycznie mieszkańcy Ukrainy, korzystają ze zgromadzonych tutaj rzeczy. Niestety, zasoby się wyczerpały. Dlatego ponowiliśmy naszą akcję zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy. Żywność o długim terminie ważności, preferowane są kasze, konserwy, wszystko, co można w dłuższym czasie spożytkować. Brakuje też chemii, podstawowych środków higieny osobistej, środków czystości.
Duże zapotrzebowanie jest też na karmę dla psów i kotów, ponieważ uchodźcy, uciekając, zabrali ze sobą swoje zwierzęta.
– Jest jeszcze jeden asortyment, który się wyczerpał, a okazuje się, że jest bardzo chodliwy i bardzo potrzebny. Są to karmy dla zwierząt. Nawet nie spodziewaliśmy się, że będą się cieszyć takim zainteresowaniem. Karma się skończyła, więc jeżeli państwo byliby tak łaskawi, to też będzie dla zwierzątek bardzo miłe, jeżeli będą mogły otrzymać pokarm dla siebie. I będą na pewno za to bardzo wdzięczne. Psy, koty, zdarzają się też chomiki, króliki, tego typu zwierzęta – dodaje dyrektorka biblioteki.
Beata Kania podkreśla, że najbardziej w tej chwili, oprócz żywności i środków higienicznych potrzebna jest odzież i buty na cieplejsze dni, dla dzieci, nastolatków i dorosłych, damska i męska, bo wśród uchodźców są też starsi panowie, potrzebujący ubrań i obuwia. Potrzebne są też odzież i obuwie dla wyrośniętych nastolatków, buty w rozmiarach od 40 do 43.
Wszystkie potrzebne rzeczy można przynosić do biblioteki od poniedziałku do piątku w godzinach pracy placówki. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej Biblioteki Pedagogicznej.