Pochodzący z Grybowa, 36-letni Jarosław Majerski, jest jedną z ofiar tragedii w kopalni Pniówek w Pawłowicach w województwie śląskim.
Od kilku lat był związany zawodowo z Jastrzębską Spółką Węglową. W KWK Pniówek pracował jako podziemny elektromonter. Po wybuchu metanu, do którego doszło po północy 20 kwietnia, około 1000 metrów pod ziemią, ruszył na pomoc swoim kolegom.
Sądeczanin pozostawił żonę i dzieci. Rodzinie zmarłego składamy szczere kondolencje i wyrazy współczucia.







![Urzędnicy szkolą się na wypadek wojny albo innego kryzysu [WIDEO] 8 tadeusz krolczyk](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/tadeusz_krolczyk-350x250.jpg)


![Budują szatnie dla piłkarzy. Będzie tu też świetlica [ZDJĘCIA] 11 fot. Urząd Gminy w Łukowicy](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/10/swidnik1-120x86.jpg)



