Czasem nas denerwuje, czasem mamy go dość, ale bez niego czegoś nam jednak brakuje – kto ma rodzeństwo, ten wie, o czym mowa.
Reporterka Radia RDN zapytała starszych i młodszych tarnowian, jak to jest mieć rodzeństwo.
– Żyliśmy w zgodzie, bo jest różnica 10 lat. Brat opiekował się mną. – Czasami się bawiliśmy, czasami się biliśmy, jak to rodzeństwo. – W dzieciństwie było różnie, ale obecnie jest dobrze. – Całkiem dobrze, zależy w jakie dni. W dzieciństwie było lepiej, na pewno, mieliśmy lepszy kontakt. – Czasami jest dobrze, czasami źle, zależy, jakie są humorki. – Mam jednego brata, ma półtora roku. Czasami jest ciężko, ale jest git! – Dwie młodsze siostry, jedna dwa lata, druga piętnaście. Nawet jest dobrze, czasami denerwują, szczególnie starsza.
Dzień Rodzeństwa to stosunkowo młode święto. W Europie obchodzi się je od 2014 roku z inicjatywy Europejskiej Federacji Dużych Rodzin, by podkreślić więź łączącą rodzeństwo.
Pomysł Dnia Rodzeństwa wywodzi się z USA, gdzie jest obchodzony od 1998 r., ale 10 kwietnia. Tam zainicjowała go Claudia Evart, aby uczcić pamięć swojej siostry i brata, którzy zmarli w dzieciństwie.