W Poniedziałek Wielkanocny Msza święta była już odprawiana o 4 lub 5 rano! Nasza stała słuchaczka Maria z Karwodrzy opowiedziała o swoich wspomnieniach związanych z tradycjami świątecznymi.
Poranna Msza święta była ważna szczególnie dla rolników. – Była wtedy święcona woda święcona, którą brało się do domu. Następnie wraz z palmami z Niedzieli Palmowej wchodziło się w ogrody i pola, wbijało się palmę i malutki krzyżyk oraz święciło się te pola. To miało błogosławić na urodzaj i chronić od klęsk żywiołowych – przypomniała pani Maria.
A jak wyglądał śmigus-dyngus w Karwodrzy?
Więcej wspomnień naszej słuchaczki znajdziecie poniżej w rozmowie.