Po dwóch latach powrócił kiermasz świąteczny w Dębicy. Wielkanocne przysmaki i ozdoby z regionu [ZDJĘCIA]

278025350 1157762681729153 5621359898074422888 n

Nie mogliśmy się doczekać by móc się znowu spotkać – mówili mieszkańcy regionu dębickiego, którzy po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa licznie uczestniczyli w kiermaszu świątecznym, który się odbył w Hali Sportowej Zespołu Szkół Ekonomicznych w Dębicy razem z konkursem na najładniejszą pisankę i najsmaczniejsze danie wielkanocne.

Jak mówią radiu RDN zgromadzeni goście, jest to okazja by się spotkać, spróbować lokalnych przysmaków i złożyć sobie świąteczne życzenia.

Mnie się bardzo podoba. Czekaliśmy na to dwa lata. – Jest super! – Nam się bardzo podoba dzisiejsze wydarzenie, jest bardzo kolorowo i wesoło. – Fajnie czuć święta! Jest smaczne jedzonko, ogólnie super. – Jest bardzo ludowo, są piękne ozdoby i dobre jedzenie. Szczerze to nie wiem czy wcześniej się takie wydarzenia odbywały. Jestem pierwszy raz, ale myślę, że wrócę. – Jest super, ponieważ spotykamy znajomych, jest szansa żeby złożyć sobie życzenia przed świętami.

 

Na kiermaszu swoje stoiska opanowały Koła Gospodyń Wiejskich, ale również Domy Seniora czy Domy Pomocy Społecznej. Wszystkie formacje przygotowały świetne przysmaki i jak mówią reporterowi RDN rozchodziły się jak świeże bułeczki.

Reprezentujemy Dom Seniora, jest okej! Śpiewamy razem z młodzieżą. U nas mamy co kto sobie życzy – są kurczaki, jaja, zające. – My przyjechałyśmy na konkurs uwaga piosenki ludowo- obrzędowej, a okazało się, że jest to konkurs pisanki. – Ubaw był po pachy, ale słowo się rzekło. Zaśpiewałyśmy, ale pisankę też mieliśmy. Jesteśmy Koło Gospodyń Wiejskich „Równe babki” w Łękach Górnych. – Mamy pisanki tradycyjną, ozdoby tradycyjne, ale i mazurki czy barszcz biały.

Starosta dębicki Piotr Chęciek był bardzo zadowolony z kiermaszu, gdyż miejscowa ludność się za nim po prostu stęskniła.

– Dwa lata z rzędu nie było takiego spotkania, bardzo żałujemy. Nie ma jak osobiste spotkanie i przedstawienie tego wszystkiego co zostało przygotowane przez lokalnych artystów. Mówimy tutaj oczywiście o tej obrzędowości plastycznej – od pisanek, poprzez króliki, ozdoby, ale też artyzm kulinarny – nie mówię tylko o walorach smakowych, ale były to wizualne dzieła kulinarne. Cieszę się, że tyle osób mogło przyjść dzisiaj.

IV Powiatowy Konkurs na Pisankę Ludową i Plastykę Obrzędową miał kilka kategorii. Wśród zgłoszonych pisanek 1 miejsce zajęła pani Halina Kumorek z Glinika. Wśród współczesnych ozdób wielkanocnych zwyciężyła formacja Warsztatów Terapii Zajęciowej Bobrowa Wola. Pierwszą nagrodę w kategorii „Stół wielkanocny” zdobyły panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Straszęcinie, a najlepsze ciasto wielkanocne przygotowały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Górze Motycznej.

 

Exit mobile version