Tradycyjne najsmaczniejsze!

Kucharz Dolina

Rozmowa z Józefem Rynkarem, nowym szefem kuchni karczmy „Dolina Pstrąga”

– Nowy szef kuchni zawsze oznacza inne podniebienie – a co za tym idzie – inne menu. Ale firmowy pstrąg chyba z karty dań nie zniknie?

– Oczywiście, że nie zniknie. Trudno sobie wyobrazić „Dolinę pstrąga” bez potraw z tej smacznej ryby. Pstrąg jest królem naszej kuchni. Polecamy go w kilku postaciach. Za równo w tych znanych dobrze naszym wiernym gościom, jak i nowych, zmieniających się z biegiem roku, no i oczywiście z dostępnością różnych produktów, którymi okraszać będziemy nasze kulinarne propozycje. Ja bardzo lubię tę rybę. Przede wszystkim za jej lekki smak. Bo to oznacza, że może być ważnym elementem różnych kuchni. Także tych modnych dzisiaj trendów fit. Zaproponuję zatem oprócz pstrąga wędzonego w naszej wędzarni czy pieczonego, także sałatkę z wędzonym pstrągiem i pierogi z pstrągiem oraz szpinakiem.

– Pstrąg nie zniknie, zyska jedynie nowe formy. Co w takim razie się zmieni, jeśli chodzi o kulinarne propozycje znanej w regionie karczmy?

– Stawiamy na to, czego najbardziej oczekują nasi goście, czyli na kuchnię tradycyjną, staropolską. Będę proponował klasyki, które wszyscy lubimy. Wśród naszych propozycji nie zabraknie więc rosołu z makaronem czy barszczu z uszkami i całej gamy pierogów, będą między nimi i takie z dość niezwyczajnym nadzieniem – mianowicie z dziczyzny. W menu będzie gulasz z dzika. Przygotowujemy szeroką ofertę dań opartych na wieprzowinie – łącznie z możliwością zamówienia pieczonego prosiaka. Choć z drugiej strony, zaproponujemy także dania wegetariańskie i wegańskie, przede wszystkim smaczne i zdrowe sałatki. No, i oczywiście coś na słodko, też tradycyjnie, bo nie obędzie się bez szarlotki.

– Przed nami święta, czyli także uczta dla podniebienia. Bo to przecież czas inaugurowania wiosennych smaków. „Dolina pstrąga” zaproponuje gotowe dania. Ale co Pan podpowiedziałby tym, którzy we własnym zakresie chcieliby przygotować tradycyjne, wielkanocne potrawy?

– Oczywiście żurek, ale koniecznie na własnym zakwasie. Trzeba tylko pamiętać, by zakwas przygotować przynajmniej kilka dni przed dniem, w którym będziemy chcieli przyrządzić żurek. Mąki różnych gatunków oraz czosnek muszą mieć przecież trochę czasu, by stać się zaczynem świątecznej zupy. Proponowałbym także przygotowanie jajek, ale nadziewanych musem z wędzonego pstrąga, który można śmiało przygotować samemu – pod warunkiem, że ma się dobrą i dobrze uwędzoną rybę. „Dolina pstrąga” będzie przyjmowała zamówienia na świąteczne potrawy od 13 kwietnia. Zaproponujemy wędzone pstrągi oraz żurek, który przygotowujemy na własnym zakwasie – w tradycyjnym kamionkowym garnku. Więc gdyby ktoś nie zdążył zakisić własnego – zapraszamy.

– Przed nami sezon letni, wszystko wskazuje na to, że zakończy się pandemia. Czy wrócą zabawy dla dzieci i dorosłych?

– Tak. Myślę, że wszyscy jesteśmy już stęsknieni słońca, zabawy na świeżym powietrzy i spotkań w większym gronie. Na pewno więc zaprosimy do doliny na pyszne jedzenie i wytchnienie na łonie natury. Bo przecież rancho i karczma dysponują sporym terenem, dającym możliwość niekrępowanego odpoczynku, przede wszystkim najmłodszym. A Ci, którzy spragnieni są raczej możliwości obcowania z przyrodą, mogą odwiedzić – sąsiadujący z nami – rezerwat „Słotwina”.

Exit mobile version