Przy kościołach na terenie Nowego Sącza i poza granicami miasta kwestują przez całą niedziele (3.04) wolontariusze. To coroczna akcja Pola Nadziei, dzięki której zbierane są fundusze na działalność Sądeckiego Hospicjum.
Mieszkańcy regiony chętnie wrzucali pieniądze do puszek. – Akcja jest bardzo pomocna dla tych, którzy nie mogą być leczeni w domach. W Hospicjum mogą znaleźć pomoc – opowiadała radiu RDN sądeczanka. – Warto pomóc. Możliwe, że kiedyś to ja będę w potrzebie. Być może jest tam też ktoś, kogo znam, kto czeka na moją pomoc – dodaje kolejna z mieszkanek regionu.
Każdy kto wrzucił pieniądze do puszki dostaje żonkila. Wolontariusze rozdają też wiosenne kartki, które specjalnie na tę okazję przygotowali mali sądeczanie.
W akcje zaangażowana jest ogromna ilość wolontariuszy.
– Jesteśmy tu, bo tak jak w przypadku całego naszego hufca, jest to nasza służba. Corocznie pomagamy w tej akcji i cieszymy się z tego, że możemy być pomocni. Ja bardzo lubię działalność charytatywną, dla mnie jest to radość, żeby rozmawiać z ludźmi, sprzedawać żonkile i dobrze wykorzystać czas – opowiadały nam Wiktoria i jej opiekunka Renata, z trzeciej nowosądeckiej drużyny harcerskiej Leśni, działającej przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 w Nowym Sączu.
Akcja Pola Nadziei wróciły po dwóch latach przerwy. Wszystkie zebrane pieniądze w tym roku trafią na bieżące funkcjonowanie Hospicjum.
W trakcie ostatniej zbiórki, w 2019 roku, padł rekord. Mieszkańcy do puszek wrzucili ponad 90 800 złotych.