Przeprowadzka Wydziału Komunikacji tarnowskiego starostwa do nowego budynku przy ul. Ostrogskich nie odbędzie się w maju – tak jak pierwotnie planowano, a nawet miesiąc później.
Starosta tarnowski Roman Łucarz w programie 'Słowo za Słowo’ tłumaczył, że powodem opóźnienia jest kłopot z meblami.
– Ostatnim etapem było umeblowanie urzędu. Ogłosiliśmy przetarg, zgłosiły się cztery firmy. Jedna z nich, która złożyła drugą ofertę odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej. Taka sytuacja wydłuży nam termin otwarcia nawet do czerwca. Krajowa Izba Odwoławcza ma teraz dokładnie 15 dni, żeby rozpatrzyć to odwołanie. Następnie kolejne 14 dni przysługuje firmie na ewentualne odwołanie. Wtedy dopiero będziemy podejmować decyzję odnośnie wyboru firmy.
Do tej pory Wydział Komunikacji funkcjonował przy ul. Narutowicza. Nowe miejsce przy ul. Ostrogskich ma trzy kondygnacje.
Prace w budynku kosztowały 8 milionów złotych. 4 miliony złotych na ten cel samorząd powiatowy pozyskał ze środków pochodzących z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.