W nocy z soboty na niedzielę (27.03), przestawimy zegarki z godziny 2.00 na 3.00. Zmiana czasu odbywa się dwa razy w roku. Od kilku lat nad zniesieniem tego obowiązku zastanawiają się urzędnicy z Unii Europejskiej, ale jak dotąd nie podjęto konkretnych decyzji w tej sprawie.
Mieszkańcy Nowego Sącza, z którymi rozmawialiśmy, w większości krytykowali zmiany czasu, argumentując to między innymi tym, że organizm ludzki na początku ma problemy z przystosowaniem się do wstawania o innej porze.
Jak zawsze przy zmianie czasu, trzeba będzie też przesunąć zegar na wieży ratuszowej w Nowym Sączu. Od lat robi to słynny sądecki zegarmistrz Jan Dobrzański.
Jak przyznaje, przyjemniejsza jest zmiana czasu na letni.
– Wiosną jest lepiej, bo szybciej się to robi, ale muszę też przestawić te wszystkie zegary w zakładzie i ten zegar elektryczny na ulicy, także około półtorej godziny mam wyrwane ze snu – powiedział radiu RDN Nowy Sącz Dobrzański.