Były rektor Wyższej Szkoły Biznesu, dr Krzysztof Pawłowski i prezes firmy Newag – Zbigniew Konieczek wystosowali do nowosądeczan list otwarty w sprawie pracy prezydium Rady Miasta Nowego Sącza. Zarzucają między innymi kierowanie się interesem własnym i partyjnym.
W trakcie spotkania z mediami mówili też o tym, skąd wzięła się idea apelu.
– Ja nie obserwuje samego przebiegu obrad rady miasta, natomiast miałem, może nie liczne, ale wyraźne skargi albo prośby żebym się zainteresował tym, co się dzieje w radzie miasta. Widziałem kilka filmików, gdzie ewidentnie te zachowania były nie zgodne z zasadami demokracji – mówił dr Krzysztof Pawłowski, który był wśród ludzi tworzących ustawę o samorządzie terytorialnym.
Honorowi Obywatele Nowego Sącza w swoim liście apelują o refleksję na temat samorządności w mieście.
– Z niepokojem obserwujemy degradację kultury politycznej i ładu samorządowego w tym porządku prawnego w naszym mieście, do których dochodzi na forum rady miasta – czytamy w liście do nowosądeczan.
W czym konkretnie honorowi obywatele miasta upatrują zagrożenia? Przykład podał Zbigniew Konieczek, który w zeszłym tygodniu uczestniczył w sesji rady miasta jako inwestor planujący budowę spalarni śmieci, podawał przykład jednego z głosowań. Jego zdaniem wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza nie stosował jednakowych zasad wobec wszystkich radnych.
– Z chwilą, gdy zobaczyliśmy wszyscy wyniki głosowania 10:11, pan wiceprzewodniczący wyciągnął telefon i dzwoni do nieobecnego członka rady, nie może się do niego dodzwonić, później ten telefon jest zajęty, później ten członek rady miasta skądinąd sekretarz województwa, oddzwania i mówi, że jest przeciw. Proszę państwa, nie ma zgody na takie działania – mówił Zbigniew Konieczek.
– Apeluję do tych dwóch panów, jeśli mają trochę ambicji i honoru, niech zrezygnują z tego, co robią, widocznie nie dorośli do stanowisk, które piastują – dodał Konieczek.
Treść apelu Honorowych Obywateli Nowego Sącza:
Szanowni Nowosądeczanie,
My, wyróżnieni tytułem Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza, w poczuciu obowiązku, jakie to wyróżnienie niesie, pragniemy zabrać głos w sprawie stanu spraw naszego Miasta. Z niepokojem obserwujemy degradację kultury politycznej i ładu samorządowego w tym porządku prawnego w naszym Mieście, do których dochodzi na forum Rady Miasta. Jest to organ, w którym dla wspólnego dobra i we wspólnym interesie pracować winni przedstawiciele, wybrani w demokratycznych wyborach. Przypominamy, że Radni Miasta to reprezentanci mieszkańców i jako tacy powinni być wzorem skupiającym najlepsze postawy obywateli Nowego Sącza.
Niestety, działalność Prezydium Rady Miasta, ma w naszej ocenie coraz mniej wspólnego z dbaniem o dobro Mieszkańców, a zdaje się być kierowana wyłącznie partyjnym interesem oraz dbaniem o osobiste korzyści. W naszej opinii działalność ta nie ma nic wspólnego z demokracją i realizacją woli mieszkańców, wyrażoną wynikiem wyborów powszechnych i ukształtowaną większością w samej Radzie.
Apelujemy o przestrzeganie standardów demokratycznych i poszanowania ładu samorządowego naszej wspólnoty. Demokracja nie jest nam dana raz na zawsze i musimy o nią dbać na każdym kroku. Ten szczególny obowiązek spoczywa w pierwszej kolejności na wybranych przez nas władzach. Zbyt wiele w walce o demokrację zostało poświęcone ofiar, abyśmy mogli się teraz godzić na deptanie i dewastowanie jej zasad. Nasza historia oraz dramat, który dzieje się teraz za naszą wschodnią granicą pokazują, jak niebezpieczny jest ten kierunek.