Małopolska Tarcza Humanitarna ma między innymi ułatwić Ukraińcom znalezienie pracy w Polsce, ale także pomóc w nauce języka, czy znalezieniu mieszkania – mówiła w programie 'Słowo za Słowo’ Marta Malec-Lech z zarządu województwa małopolskiego.
To specjalny pakiet pomocowy, który ma obejmować przede wszystkim działania długoterminowe na rzecz uchodźców – edukacyjne, medyczne, związane z transportem i rynkiem pracy.
– Chcemy wesprzeć przede wszystkim transport, rynek pracy, politykę społeczną, edukację, oraz organizacje pozarządowe. To jest katalog otwarty, ponieważ będziemy się starali działać na bieżąco. Będą kolejne posiedzenia Komitetu Sterującego, wtedy będziemy decydować, na jakie konkretne działania będziemy te środki przeznaczać.
Całość wsparcia ma wynieść 100 milionów złotych, z czego 90 milionów ma pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego, czyli pieniędzy które Polsce ma przekazać Unia Europejska. Pozostałe 10 milionów to pieniądze z budżetu województwa.
Jak zapewnia Marta Malec-Lech, przekazanie tak dużej kwoty nie spowolni inwestycji realizowanych przez samorząd.
– Są to oszczędności w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W dalszym ciągu realizujemy te wszystkie projekty, które założyliśmy, z niczego nie rezygnujemy. Staramy się tak uruchomić Tarczę Humanitarną, żeby te zakresy wesprzeć.
Samorząd Małopolski pomoże także swojemu partnerskiemu regionowi na Ukrainie – Obwodowi Lwowskiemu, któremu zostanie przeznaczona pomoc w kwocie 3 milionów złotych.