Wkrótce ruszy kolejny etap odbudowy wieży zamku w Melsztynie

melsztyn1

Już w połowie roku może ruszyć dalsza część odbudowy ruin średniowiecznego zamku w Melsztynie w gminie Zakliczyn. Głównymi zadaniami będzie postawienie dwóch kondygnacji zamku, wykonanie dachu, a także budowa przypory przy wieży.

Burmistrz Zakliczyna Dawid Chrobak podkreśla, że dzięki odbudowie zamku, region zyskuje dodatkową atrakcję, która przyciąga turystów.

– Chcemy aspekt historyczny połączyć z turystyką. Dzisiaj można powiedzieć, że zamek jest 'perełką turystyczną’ południa powiatu tarnowskiego. Bardzo wielu turystów – mieszkańców regionu i nie tylko – przybywa tutaj, ogląda to miejsce i wraca do historii. A warto przypomnieć, że to był bardzo istotny ośrodek polskiej władzy w czasach średniowiecza.

W kwietniu ma ruszyć przetarg na wykonanie inwestycji, z czego kluczowe będzie wzniesienie przypory zamku. Będzie to element konstrukcyjny budowli o wysokości 16 metrów, przy wejściu na wieżę o wymiarach 7 m x 7,5 m. Przypora będzie miała trzy kondygnacje z klatką schodową, a na szczycie zostanie otwarty taras widokowy zakończony attyką. Dodatkowo planowane jest wykonanie dwóch kondygnacji wieży zamku oraz dach. Łącznie wieża ma mieć 25 metrów wysokości.

Dawid Chrobak dodaje, że od 2018 roku zrealizowano już cztery etapy odbudowy wieży zamku, które łącznie wyniosły niemal 1,7 milionów złotych.

Niestety, ze względu na koszty, mało prawdopodobna jest pełna rekonstrukcja zamku.

– Na chwilę obecną jesteśmy na etapie procedury przejęcia działek, na których znajduje się zamek w Melsztynie. Na razie pracujemy nad rekonstrukcją wieży i przypory. W perspektywie czasu chcielibyśmy także zrekonstruować bramę wjazdową, a także zabezpieczać mury wokół zamku. Natomiast szacujemy, że sama rekonstrukcja całego zamku wyniosłaby kilkadziesiąt milionów złotych i gminy Zakliczyn nie stać na taki wydatek – mówi Dawid Chrobak.

Gmina na tegoroczne prace otrzymała dofinansowanie w wysokości 740 tysięcy złotych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także 100 tysięcy złotych od samorządu województwa małopolskiego.

Exit mobile version