Zimowe utrzymanie dróg w powiecie nowosądeckim pochłonęło do tej pory już 5 milionów złotych. A to jeszcze nie koniec. Pomimo że w regionie panują już wiosenne warunki, to górskie dróg nadal są niebezpieczne.
Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu, Adam Czerwiński, apeluje od kierowców, aby zachowali ostrożność i podaje miejsca, gdzie drogowcy nadal muszą dbać o nawierzchnię.
– Krynica, Tylicz, Muszyna, wzniesienia między Florynką, a Boguszą, ale też w Czyrnej. Tam drogi pokryte są realną warstwą lodu. Grube zwały śniegu, zalegające za poboczem, sprawiają, że topiąc on, topiąc się, powoduje jęzory lodowe na jezdni – wyjaśnia dyrektor PZD.
Jak dodaje Adam Czerwiński, do końca obecnego sezonu zimowego, będzie trzeba ponieść jeszcze koszty, aby na powiatowych drogach było bezpiecznie.