Cierpliwość i czas – tego zdaniem ekspertów najbardziej potrzeba teraz osobom, które uciekły przed wojną.
Uchodźców pod swój dach zaprosiło także wielu mieszkańców Tarnowa i regionu tarnowskiego.
Jak tłumaczy w rozmowie z radiem RDN Małopolska psycholog Beata Liwowska, przebywanie z ludźmi, którzy niosą ze sobą bagaż wojny, także nie jest łatwe.
Kluczem może być tutaj odpowiednie podejście do nich.
– Nawet nie trzeba wiele mówić, wystarczy zrobić herbatę, zaprosić do wspólnego stołu, dać czas na adaptację. To będzie naturalne, że tutaj i dorośli i dzieci mogą różnie reagować, mogą się pojawić właśnie reakcje związane z PTSD, czyli będą problemy ze snem, mogą chodzić po domu, mogą czuć się obco, mogą płakać, to też jest trudne takie towarzyszenie w tych emocjach, więc niekoniecznie trzeba mówić, po prostu trzeba mieć jakąś cierpliwość i uważność na te osoby i to wystarczy.
Eksperci jednak tłumaczą, że jeśli ktoś nie radzi sobie z emocjami, warto skonsultować się psychologiem, który udzieli fachowej pomocy.