Nie ustają próby odwołania przewodniczącej Rady Miasta Nowego Sącza Iwony Mularczyk. Starają się o to radni opozycyjni do klubu PiS Wybieram Nowy Sącz, który stracił większość w radzie. Tym razem okazją była nadzwyczajna sesja Rady Miasta, która dotyczyła zupełnie innych tematów.
Radni obradowali między innymi po to, by uchwalić zmiany w funkcjonowaniu Karty Nowosądeczanina. Jednogłośnie zgodzili się, by można było ją przyznać uchodźcom z Ukrainy. Karta umożliwia między innymi bezpłatne przejazdy autobusami MPK w Nowym Sączu.
Już w trakcie sesji wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek wnioskował o wprowadzenie dwóch punktów do porządku obrad. – Chodzi o zmiany w wieloletniej prognozie finansowej Nowego Sącza oraz w budżecie Nowego Sącza na 2022 rok. Oba projekty zostały zaopiniowane przez radcę prawnego – mówił Bochenek.
Następnie radny Maciej Prostko poprosił o uzupełnienie porządku sesji o uchwały w sprawie odwołania przewodniczących dwóch komisji – rewizyjnej oraz infrastruktury i środowiska oraz przewodniczącej Rady Miasta Nowego Sącza.
– Statut Nowego Sącza obliguje panią przewodniczącą do procedowania tego wniosku w trybie zdalnym lub stacjonarnym. Dlatego wnoszę o przerwanie tej sesji do czwartku (17.03), by pani przewodnicząca mogła zdecydować czy głosowanie w sprawie odwołania będzie w trybie zdalnym czy stacjonarnym – podkreślił Prostko.
Przewodnicząca Mularczyk ogłosiła najpierw dwugodzinną przerwę, by radni i komisje rady mogli zapoznać się z proponowanymi projektami uchwał. Ostatecznie po dwóch godzinach przewodnicząca poinformowała, że sesja będzie kontynuowana w innym terminie.
– Muszą się zebrać członkowie 6 komisji, by zaopiniować te projekty uchwał złożone podczas sesji przez pana prezydenta. Rada Miasta Nowego Sącza została potraktowana w sposób skandaliczny – podkreśliła Iwona Mularczyk.
Tym samym sesja zostanie wznowiona 22 marca o 15.00, a Iwona Mularczyk na razie pozostanie przewodniczącą Rady Miasta Nowego Sącza.