– Mózg jest jak mięsień, nieużywany zanika – mówi terapeuta zajęciowy Dorota Pacanowska.
Specjalistka poprowadziła specjalne warsztaty podczas kolejnego spotkania Klubu Dobrze Nastawionych RDN.
Dorota Pacanowska zwraca uwagę, że z wiekiem pamięć zaczyna płatać figle, dlatego warto systematycznie nad sobą pracować, by w codziennych obowiązkach się nie zapominać.
– Przede wszystkim trzeba dbać o taką codzienną higienę swojego dnia. Dużo ruchu takiego nie tylko fizycznego, ale również i intelektualnego. Rozwijamy nie tylko ciało, ale i umysł. Warto się obserwować, swoje problemy. Żyjemy teraz w czasach, które nas cały czas przebodźcowują, czyli ten nasz umysł jest przepracowany. Ja uważam, że mózg jest jak mięsień – nieużywany zanika. Więc trzeba stymulować z każdej strony.
Uczestnicy spotkania przyznają, że często zdarza im się zapominać o różnych sprawach, np. gdzie zostawili klucze, albo gdzie odłożyli telefon. Mają też swoje sposoby na trenowanie pamięci.
– Ćwiczę, rozwiązuje krzyżówki, dużo czytam, ale się zdarza zapominać. Kojarzę np. jakiegoś aktora, pamiętam jego twarz, wiem jak wygląda, ale nie mogę sobie przypomnieć jego nazwiska. A po czasie przyjdzie. – Oczywiście, że się zdarza zapominać, np. gdzie się coś położyło, ja rozwiązuję krzyżówki. Myślę, że to pomaga.
Badania naukowe potwierdzają, że aktywność umysłowa pomaga opóźniać efekty starzenia się i ogranicza skutki chorób uszkadzających układ nerwowy.
Ćwiczenie pamięci ma duże znaczenie w profilaktyce takich chorób jak Alzheimer czy Parkinson.