W Tarnowie można zauważyć ciągle zwiększającą się liczbę samochodów z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi. Kierowcy z Ukrainy jednak często nie wiedzą do końca, jak poruszać się po mieście.
Tu z pomocą przychodzą policjanci. Podkom. Tomasz Marek z tarnowskiej drogówki mówi, że policja wzmacnia patrole, po to by udzielać niezbędnej pomocy Ukraińcom.
– Z wydziału ruchu drogowego mamy przeznaczony jeden patrol, który operuje tylko na autostradzie A4 i monitoruje ruch. Natomiast z moich obserwacji wyraźnie wynika, że już po naszym mieście jeździ coraz więcej samochodów z ukraińskimi rejestracjami. Nie wszyscy są dobrze zorientowani, często nie wiedzą, gdzie mają pojechać, dlatego mówię do policjantów, których odprawiam, że gdyby się okazało, że któryś z obywateli Ukrainy poprosi o pomoc, to rzucamy wszystko inne i udzielamy wszechstronnych porad.
Podkom. Tomasz Marek zachęca także wszystkich mieszkańców Tarnowa, by nie odmawiali pomocy uchodźcom i starali się udzielać dobrych wskazówek związanych z poruszaniem się po mieście.
– Jedną z największych bolączek uchodźców będzie brak znajomości topografii i znajomości ulic Tarnowa. Oni czasami będą szukać jakiejś placówki, instytucji, będą jeździli na nawigacji, która nie zawsze może dobrze ich pokierować. Dlatego chciałbym zwrócić uwagę i zaapelować do wszystkich – wykażmy się empatią i dobrym sercem. Jeżeliby by się okazało, że któryś z kierowców poprosi nas o pomoc, nie bójmy się jej udzielić. Jeżeli nawet mamy na tyle czasu, to podprowadźmy taki pojazd w konkretne miejsce, żeby tym ludziom ułatwić poruszanie się i dotarcie do celu.
Można także pokierować uchodźców do najbliższego komisariatu policji, gdzie funkcjonariusze będą starali się im pomóc.