Dwie dziewczynki z Ukrainy dołączyły do klas w Szkole Podstawowej nr 5 w Tarnowie.
Jak mówi Radiu RDN Małopolska dyrektor Bernadetta Walczak, przyjście nowych uczennic do szkoły to spore wyzwanie organizacyjne dla całej placówki.
– W tym momencie do naszej szkoły uczęszczają dwie osoby, są to dziewczynki w klasach 3 i 8. Ponieważ jest to sytuacja dla nas wszystkich absolutnie nowa zaczęliśmy od edukacji samych siebie. Korzystaliśmy z wszystkich możliwych źródeł, które napływały drogą elektroniczną przez różne instytucje towarzyszące, ośrodki doskonalenia nauczycieli, przez ministerstwo. Z wszystkimi tymi materiałami zapoznawaliśmy się już wcześniej ponieważ spodziewaliśmy się, że taki problem może nastąpić.
Bernadetta Walczak zwraca uwagę, że zarówno grono pedagogiczne jak i uczniowie byli przygotowani na przyjście nowych uczennic i wszyscy starali się, by ich zapoznanie z nowym środowiskiem przebiegło jak najlepiej, a bariera językowa była jak najmniejszym kłopotem w komunikacji.
– Zaczęliśmy od tego, by dzieci w ogóle poznały budynek, to był pierwszy etap, by zobaczyły co je czeka i jak szkoła wygląda od środka. Zanim dzieci jeszcze zaczęły naukę poznałyśmy je z ich grupą klasową. Zmieniłyśmy układ stolików, by dzieci były blisko siebie, żeby takiego podziału na ławki nie było tylko żeby działały w grupie. Dzieci przygotowały taką specjalną tablicę polsko – ukraińską. Później była prezentacja podstawowych zwrotów jak 'chcę być twoją koleżanką”, 'lubię Cię”, 'dobrze, że jesteś’.
W szkole odbywają się także zajęcia świetlicowe, które mają ułatwić asymilację Ukraińców.
Jak zaznacza dyrekcja, w kolejnych dniach mają się odbyć spotkania z kolejnymi ukraińskimi rodzinami, które chcą zapisać swoje dzieci do polskiej szkoły.