Cytrusy schodziły tu jak świeże bułeczki. Sądeczanie pomagali Ukrainie [ZDJĘCIA]

cytrusy001

Pomarańcze, mandarynki i grejpfruty. To owoce, jakie przy okazji niedzielnych Mszy Świętych kupowali wierni z parafii świętej Małgorzaty w Nowym Sączu. Cytrusy przekazał tu jeden z hurtowników, który chciał pomóc Ukrainie. Wysyłanie owoców za granice nie miało sensu, więc do potrzebujących trafią datki, jakie w zamian za cytrusy do puszek Caritasu wrzucali sądeczanie.

Po Mszach przychodzi mnóstwo osób, więc do tej pory ruch był non stop – mówią młode wolontariuszki Caritas działającego przy bazylice św. Małgorzaty. – Mamy wolną niedzielę więc warto ten czas dobrze wykorzystać. Pilnujemy stoiska i pomagamy w pakowaniu owoców. Dobro wraca, a teraz, szczególnie w tej sytuacji jest ono potrzebne Ukrainie – podkreślają.

Owoce się przydadzą, będą dobrym deserem na niedzielne popołudnie, a jeśli przy tym możemy jeszcze komuś pomóc, to czemu tego nie robić – mówiła radiu RDN sądeczanka, która postanowiła wesprzeć akcję charytatywną.

Akcja z cytrusami jest lokalną inicjatywą. Przypomnijmy, że Caritas Diecezji Tarnowskiej włącza się w ogólnopolską akcję Paczka dla Ukrainy. Jest to akcja pomocowa skierowana przede wszystkim do rodzin, które pozostają na Ukrainie i potrzebują produktów niezbędnych do życia. Za wschodnią granicą mają trafić rzeczy trudno dostępne na miejscu w sytuacji wojny.

Paczki mogą też przygotować sądeczanie i przynieść do bazyliki lub swojej parafii. Kapłani z sądeckiej fary informują w ramach ogłoszeń, że paczka nie powinna przekroczyć 17 kg. Powinny się w niej znaleźć określone produkty, których listę znajdziecie tutaj.

Exit mobile version