Kilkudziesięciu uchodźców dotarło już do Nowego Sącza. Jak informuje prezydent Ludomir Handzel, są to głównie kobiety i dzieci. Wszyscy ulokowani zostali w miejscach hotelowych.
– Hotele mogą przyjąć 240 osób, ale uzupełnią to mieszkania zgłoszone przez mieszkańców Nowego Sącza, które będziemy uruchamiali w razie potrzeby. Przypominam, że bazę miejsc noclegowych prowadzi Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Nowego Sącz – mówi prezydent.
Do tego wydziału mogą zgłaszać się mieszkańcy Nowego Sącza, którzy są w stanie zaoferować schronienie dla uchodźców w swoim domu.
Władze miasta mają już informacje o kolejnej grupie, która przyjedzie do Nowego Sącza.
Dziś (1.03) w nocy Nowy Sącz ma też wysłać za wschodnią granicę pierwszą ciężarówkę z darami. Wszystkie produkty powinny trafić do partnerskiego miasta Stryj. Wciąż można przynosić też kolejne produkty, które są tam teraz najbardziej potrzebne.
– Prądnice, radiotelefony, łóżka, materace, pościel, śpiwory, latarki, prądnice, duże czajniki, racje żywnościowe z długim terminem przydatności do spożycia – wylicza prezydent Ludomir Handzel.
– Chcemy odpowiedzieć na konkretne zapotrzebowanie, które teraz zgłasza nam miasto Stryj. Nie chcemy tam wysyłać takich rzeczy, których na razie nie potrzebują – dodaje.
Potrzebne są też produkty medyczne. Pełna lista produktów znajduje się na stronie urzędu miasta.
Wszystkie dary można przekazać do punktu w hali sportowej przy ulicy Na Rurach. Drugi punkt działa w dawnym budynku sanepidu przy ulicy Nawojowskiej 17a.