Na terenie miasta wyznaczono dwa miejsca, gdzie będą przyjmowani obywatele Ukrainy.
Prezydent Roman Ciepiela przewiduje, że pierwsze osoby, które dotrą do Tarnowa będą lokowane w tarnowskiej bursie przy ulicy św. Anny. Przy większej liczbie uchodźców, pod uwagę brana jest hala przy ul. Gumniskiej. To ta, w której odbywały się masowe szczepienia.
– Hala Gumniska, gdyby sytuacja była bardzo masowa. To miejsce może pomieścić kilkaset osób naraz. Natomiast mamy taki obiekt dawnej bursy przy ulicy świętej Anny, gdzie zwykle mieszkało około 100-120 osób, dzisiaj uczniowie mieszkają w innym miejscu, można ten budynek szybko adaptować, tam są wszystkie instalacje i warunki do co prawda krótkiego, ale jednak zamieszkania.
Prezydent nie wyklucza również lokowania uchodźców w hotelach, o ile zaistnieje taka potrzeba.
Jak dodawał, kontaktował się także z włodarzami miast partnerskich Tarnowa na Ukrainie, czyli Tarnopolem, Winnicą i Białą Cerkwią. Zapewnił ich o gotowości pomocy ze strony miasta.
– Oczywiście, że będziemy gotowi do takiego wsparcia. Mamy już sygnał, że potrzebne są medykamenty, ale nie znamy szczegółów, myślę, że w najbliższych godzinach, dniach, kiedy ta pomoc będzie bardziej sprecyzowana będziemy mogli ją ewentualnie uruchomić. Myślę, że moglibyśmy zaprosić z każdego z tych miast dzieci, które mogłyby tutaj spędzić dwa, trzy tygodnie, tyle ile potrzeba, żeby się poczuć bezpiecznie, Jeżeli przyjechaliby z nimi nauczyciele, mogliby się z nimi tutaj uczyć.
Tymczasem pierwsi uchodźcy dotarli do powiatu tarnowskiego. Sześcioosobowa rodzina zamieszkała w gminie Zakliczyn.
Według zapowiedzi wojewody Małopolska jest gotowa do przyjęcia około 30 tysięcy uciekinierów.
https://www.rdn.pl/news/roman-lucarz-pierwsi-uchodzcy-z-ukrainy-sa-juz-w-powiecie-tarnowskim