Jak poinformował Ludomir Handzel, który jest zarówno prezydentem Nowego Sącza i szefem obrony cywilnej dla miasta, możliwe jest też uruchomienie kilku tysięcy dodatkowych miejsc.
Na razie nie będą podawane konkretne lokalizacje. Nie będą to jednak sale sportowe.
– Sytuacja jest niepewna, niestabilna i zmienna, także trudno przewidzieć czy sytuacja kryzysowa będzie trwała krócej, czy dłużej. Na pewno ze względów humanitarnych zawsze jesteśmy gotowi jako mieszkańcy Nowego Sącza podać pomocną dłoń i zapewnić opiekę osobą potrzebującym – mówi prezydent.
Dla uchodźców oprócz noclegów ma przygotowane być też pełne wyżywienie.
Jeśli sytuacja będzie się pogłębiać, na wsparcie mogą liczyć też mieszkańcy Nowego Sącza.
– Tutaj cały czas analizujemy sytuacje przede wszystkim infrastruktury krytycznej tzn. dostaw wody, zabezpieczenia w paliwo, rezerw żywnościowych. Od dwóch tygodni jesteśmy w fazie analiz i kontrolujemy sytuacje – dodaje Handzel.
Od trzech tygodni służby pracowały nad planem przygotowania miasta do sytuacji kryzysowej i na przyjęcie uchodźców – zapewnia prezydent.
W sztabie kryzysowym są przedstawiciele wszystkich służb mundurowych działających na terenie Nowego Sącza.