To była pierwsza spokojna noc od dwóch dni. Mimo tego, że sprawdziły się prognozy meteorologów o silnym wietrze, służby nie otrzymały wielu telefonów z prośbą o pomoc.
Strażacy z Nowego Sącza informują tylko o pojedynczych powalonych drzewach. W nocy interweniowali tylko raz, więcej akcji było jednak wczoraj po południu. Wtedy wiatr uszkodził kilka dachów i połamał drzewa.
Dyżurny limanowskich strażaków mówi, że wozy z jednostki wyjeżdżały w nocy dwukrotnie. Trzeba było usunąć z dróg drzewa, które utrudniały przejazd.
Także w regionie gorlickim noc minęła spokojnie.
UWAGA! Jeszcze dziś do wieczora obowiązuje ostrzeżenie o silnym wietrze. Synoptycy prognozują, że będzie mieć średnią prędkość od 40 km/h do 50 km/h, a w porywach do 100 km/h.