Wraz z lepszą pogodą na drogi w regionie wyrusza coraz więcej motocykli. Często jednak kierujący nie przestrzegają przepisów i jeżdżą o wiele za szybko.
Asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji przypomina, że motocyklistów również obowiązuje nowy taryfikator i w przypadku złamania przepisów muszą się liczyć z wysokimi mandatami.
– Mogę tylko podpowiedzieć tym kierowcom, że tarnowscy policjanci będą wyposażeni w nowe motocykle i jeżeli motocykliści będą przekraczać prędkość to muszą się liczyć z tym, że nie są bezkarni i policjanci potrafią ich dogonić.
Funkcjonariusz odradza również motocyklistom jakiekolwiek próby ucieczki przed radiowozem, gdyż przeważnie nie kończy się to dobrze dla kierujących.
– Historia tarnowskiej policji pokazuje, że nawet jeżeli chcemy uciekać motocyklem przed policjantem z drogówki czy grupy Speed, to się nam to raczej nie uda. My jako policja jedziemy za takim motocyklistą i w pewnym momencie jest zrobiona zwężka na drodze i motocykl się musi zatrzymać. Takich przypadków było co najmniej kilka. Jeden z motocyklistów przez to, że uciekał, 'zarobił’ 80 punktów karnych w ciągu niecałych 20 minut jazdy.
Paweł Klimek apeluje, by sprawy związane z bezpieczeństwem na drodze wziąć sobie do serca i jeździć zgodnie z prawem.
– Cały czas proszę i uczulam – nie jedźmy za szybko! Noga na pedale czy ręka na manetce gazu na pewno nie jest naszym sprzymierzeńcem. Jeżeli chcemy gdzieś powariować to wykupmy sobie jazdy na torach pod Poznaniem czy koło Kielc i tam się wyszalejmy.
Od stycznia wszedł w życie nowy taryfikator mandatów. Zdecydowany wzrost kar za przekroczenia drogowe ma na celu poprawić bezpieczeństwo.
Jednocześnie policjanci przypominają, że w przypadku utraty prawa jazdy (jadąc motocyklem czy samochodem) na okres 3 miesięcy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym, to również traci się wszystkie dotychczas posiadane uprawnienia.