Zanim w Polsce zaczęto obchodzić święto zakochanych, Limanowa już znała św. Walentego!

witraz walenty

Jak przypominają dziś (14.02) władze Limanowej w swoich mediach społecznościowych, zwyczaj świętowania walentynek w amerykańskiej wersji popkulturowej dotarł do naszego kraju dopiero około 1996 roku. Znacznie wcześniej w południowo-wschodniej Polsce m.in. w Limanowej, do św. Walentego żarliwie się modlono.

Wzmianki o kulcie św. Walentego w Limanowej sięgają już XV wieku. Wtedy Św. Walenty stał się patronem miasta. W XVI wieku wzniesiono kościół pod wezwaniem św. Walentego, a w ołtarzu poświęconym tej postaci, chorzy dotknięci epilepsją i chorobą oczu oddawali Mu cześć i wypraszali łaski. 14 lutego odbywał się uroczysty odpust, na który ściągały rzesze pielgrzymów. Organizowano również coroczne jarmarki związane ze świętym. Wydarzenia te wiązały się z dużą pobożnością ludową. Mimo że z biegiem lat kult Św. Walentego znacznie osłabł na rzecz kultu figury Matki Boskiej Bolesnej, to jednak mieszkańcy Limanowej nie zapomnieli o swoim patronie – czytamy na Facebooku miasta Limanowa.

„Patronie miasta św. Walenty – módl się za nami – oto napis na otoku witraża znajdującego się w bocznej kaplicy bazyliki Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej ufundowanego przez mieszkańców. Autorem jest Wincenty Gawrona, który przedstawił świętego biskupa przywracającego wzrok klęczącemu dziecku. W bazylice są też relikwie świętego Walentego.

Exit mobile version