AKTUALIZACJA
Ponad 40 razy interweniowali tarnowscy strażacy w mieście i całym powiecie w ciągu całej niedzieli 30 stycznia. W mieście Tarnów mieli dziewięć wyjazdów do powalonych drzew, pozostałe interwencje z powiatu tarnowskiego dotyczyły zarówno powalonych drzew, jak i uszkodzonych dachów i linii energetycznych.
W Bochni było 18 wyjazdów, z czego 14 to były to wiatrołomy, a cztery uszkodzone dachy – w Bochni, Krzeczowie i Nowym Wiśniczu.
11 razy interweniowali brzescy strażacy. Osiem wyjazdów dotyczyło wiatrołomów, trzy uszkodzonych dachów – w Jadownikach na budynku mieszkalnym, w Porębie Iwkowskiej na budynku gospodarczym, w Brzesku na ul. Mickiewicza uszkodzony był komin.
W Dąbrowie Tarnowskiej i powiecie dąbrowskim około dziewięciu interwencji. Był jeden zerwany dach na budynku gospodarczym w Woli Gręboszowskiej, uszkodzony dach na budynku mieszkalnym w Dąbrowie Tarnowskiej. Pozostałe interwencje dotyczyły powalonych drzew, zarówno na drogi, jak i na linie energetyczne. Najwięcej wyjazdów było w gm. Radgoszcz i Szczucin.
Dębiccy strażacy interweniowali w niedzielę 30 stycznia około 45 razy. Około 25 wyjazdów było do powalonych drzew, dziesięć do uszkodzonych dachów (uszkodzone poszycie dachu, ale nie było naruszonych konstrukcji dachowych). Dotyczyło to zarówno budynków mieszkalnych, jak i gospodarczych, m.in. w miejscowościach: Gorzejowa, Podlesie, Jaworze Górne i Łęki Dolne. Strażacy interweniowali też w Dębicy. Na dwóch blokach wiatr zerwał obróbki dachowe. Kilka interwencji dotyczyło też pożarów, głównie sadzy w kominach.
W Mielcu i regionie mieleckim było 12 interwencji. Strażacy usuwali powalone na drogi drzewa. W miejscowości Podole wiatr zerwał linie energetyczne. Były cztery uszkodzone dachy.
***********************
Około 40 zdarzeń związanych z silnym wiatrem od rana tylko w powiecie tarnowskim. Głównie trzeba było usuwać powalone na drogę drzewa. W Zalasowej oraz w miejscowości Ostrusza w gm. Ciężkowice wiatr uszkodził też dachy.
Bocheńscy strażacy interweniowali od rana 18 razy. Jedno zgłoszenie dotyczyło wywróconego przez wiatr blaszaka, pozostałe powalonych na drogę drzew.
W Brzesku i powiecie brzeskim do tej pory około 10 zdarzeń. Najwięcej wyjazdów było w gm. Brzesko i gm. Dębno. Oprócz powalonych drzew, były też zerwane dachówki i uszkodzone okucie komina.
W powiecie dąbrowskim, w Woli Gręboszowskiej wiatr zerwał dach na sklepie. Dach uszkodzony był też na jednym z domów w Dąbrowie Tarnowskiej. Strażacy interweniowali także przy zerwanych liniach energetycznych.
Od początku dnia dębiccy strażacy wyjeżdżali ponad 20 razy. Około dziewięciu interwencji dotyczyło zerwanych lub uszkodzonych dachów, m.in. w Gorzejowej w gm. Brzostek na budynku przy szkole podstawowej. Drzewa w powiecie dębickim uszkodziły też kilka linii energetycznych.
Mieleccy strażacy interweniowali dziś (30.01) dziesięć razy. Trzy uszkodzone dachy w powiecie mieleckim m.in. były w miejscowościach Dulcza Mała i Ławnica. W miejscowości Podole wiatr zerwał linie energetyczne, na miejscu, oprócz strażaków, pracowało też Pogotowie Energetyczne. Były też interwencje dotyczące powalonych drzew.
**************************
Silnie wiejący wiatr od rana przysporzył pracy strażakom w regionie. Najwięcej interwencji dotyczy powalonych drzew na drogi, ale były też uszkodzone dachy. Telefony w komendach straży pożarnej rozdzwoniły się głównie o poranku.
Tarnowscy strażacy usuwali powalone drzewa na jezdnie – dwa w Tarnowie, pozostałe w Nowych Żukowicach, Ryglicach i w Zakliczynie.
W Bochni od 4.00 rano było już osiem wyjazdów. Były powalone drzewa na drogi, ale też na linie energetyczne. Interwencje były w Gminie Nowy Wiśnicz i w miejscowościach Łapanów, Wolica i Kamyk.
Strażacy w Brzesku wyjeżdżali do powalonych drzew od 7.00 rano. Byli w Jadownikach, gdzie na ul. Staropolskiej wiatr uszkodził obróbkę dachu. W Gnojniku drzewo torowało przejazd na DK 75, krajówka była też zablokowana przez drzewo na jednym pasie ruchu w miejscowości Okocim. W Czchowie dwa drzewa były powalone na ul. Do Promu. W Maszkienicach drzewo spadło na budynek gospodarczy.
W Woli Gręboszowskiej w powiecie dąbrowskim wiatr zerwał dach na sklepie. Strażacy musieli też usuną drzewo powalone na DK 73 w Szczucinie.
Cztery wyjazdy od rana w Dębicy. Jedna interwencja dotyczyła zerwanego dachu w Dębicy, pozostałe zgłoszenia były o powalonych drzewach w powiecie dębickim.
W Mielcu strażacy interweniowali w sobotę (29.01) wieczorem. Był zerwany kabel telefoniczny na ul. Kilińskiego w Mielcu i drzewo na drodze w miejscowości Dąbie.
Tymczasem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa cały czas ostrzega przed silnym wiatrem. Alert wydano m.in. dla powiatów: bocheńskiego, brzeskiego, dąbrowskiego, gorlickiego, limanowskiego, nowosądeckiego, tarnowskiego, Nowego Sącza i Tarnowa.
W prognozach jest silny wiatr od 45 km/h do 55 km/h, w porywach nawet do 100 km/h. Wiać ma z zachodu i północnego zachodu. Lokalnie możliwe nawet burze.
Do tego może padać śnieg i deszcz ze śniegiem. Jest to ostrzeżenie drugiego stopnia o silnym wietrze.
Ostrzeżenie obowiązuje do godz. 23.00 w niedzielę 30 stycznia.