Wójt gminy Łącko apeluje do mieszkańców o wyrozumiałość w kwestii odśnieżania gminnych dróg, szczególnie tych, które prowadzą do wyżej położonych miejscowości i osiedli.
Chodzi o problem z dotarciem wykonawców na czas, ale o trudności w samym odśnieżaniu, związane z warunkami terenowymi.
– Nie będę twierdził, że jesteśmy w stanie na przykład o godz. 5.30 rano być na wszystkich drogach, bo to jest niemożliwe, a problemy niestety się zdarzają. Zwłaszcza na tych odcinkach stromych i bardziej nachylonych i takiej konfiguracji terenu, jaką mamy, jesteśmy niestety coraz częściej iść też w stronę odpowiedniego oznakowania. W terenach górzystych i w krajach bardziej zamożnych łańcuchy są standardem – podkreśla Jan Dziedzina.
Gmina Łącko ma do odśnieżania około 500 kilometrów dróg. Część z nich jest położona w bardzo trudnym terenie górskim, w Brzynie, Jazowsku, Łazach Brzyńskich, a przede wszystkim w Obidzy.