34-letni mieszkaniec Smęgorzowa usłyszał zarzuty molestowania seksualnego 12-letniej Kingi. Dziewczynka pod koniec 2021 roku popełniła samobójstwo.
Do zdarzenia miało dojść w czerwcu 2021 roku. Wówczas to Przemysław R. spotkał się z dwunastolatką. Miał wtedy dotykać dziewczynkę w miejscach intymnych i stosować wobec niej przemoc.
– Przedstawiono Przemysławowi R, mieszkańcowi Smęgorzowa, zarzut popełnienia przestępstwa z art. 197 § 3, pkt. 2. kk polegającego na tym, że doprowadził małoletnią poniżej lat piętnastu, Kingę K. do poddania się innej czynności seksualnej, polegającej na dotykaniu pokrzywdzonej w okolicach miejsc intymnych, po uprzednim zastosowaniu przemocy polegającej na przytrzymywaniu wymienionej w celu uniemożliwienia jej reakcji obronnej. Podejrzany nie przyznał się do czynu i złożył w tej sprawie bardzo obszerne wyjaśnienia – mówi zastępca prokuratora w Dąbrowie Tarnowskiej Witold Swadźba.
Mężczyzna nie był spokrewniony z ofiarą. Był to znajomy, którego Kinga K. poznała za pośrednictwem swojej koleżanki.
Warto zaznaczyć, że wcześniej 12-latka w toku postępowania przygotowawczego zeznała, że 34-latek dopuścił się wobec niej przemocy na tle seksualnym.
Jak podkreśla Witold Swadźba, na razie nie można stwierdzić, czy czyn Przemysława R. był przyczyną samobójstwa dziewczynki. Wcześniej miała ona napisać list do dużo starszej kobiety, w której była zauroczona. To właśnie tą przesyłkę przekazał kobiecie 34-letni Przemysław R., który później spotkał się z 12-letnią Kingą. Wtedy miało dojść do zarzucanego mu przestępstwa.
– Brak jest na obecnym etapie podstaw do przyjęcia, iż samobójcza śmierć Kingi, która nastąpiła pół roku po tym zdarzeniu pozostawała w związku z tym zdarzeniem, ponieważ myśli samobójcze, które targały Kingą wynikały z całkiem innych rozterek emocjonalnych związanych ze swego rodzaju uczuciem do starszej osoby, co też Kinga sama deklarowała w toku przesłuchania, w toku postępowania przygotowawczego – dodaje Witold Swadźba.
Dziewczynka odebrała sobie życie 29 grudnia. Wcześniej przebywała w szpitalach psychiatrycznych.
O sprawie 12-letniej Kingi wcześniej wiedziała szkoła, policja, a także sąd. Po wydarzeniach z końca 2021 roku Sąd Okręgowy W Tarnowie przeprowadził kontrolę Sądu Rodzinnego w Dąbrowie Tarnowskiej. Nie stwierdzono w nich nieprawidłowości.
Wobec Przemysława R. zostały zastosowane środki zapobiegawcze. Ma dozór policyjny, a także zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z dwoma innymi świadkami w tej sprawie.
Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
https://www.rdn.pl/news/psycholog-o-tragedii-12-letniej-kingi-winni-sa-wszyscy-ktorzy-mieli-kontakt-z-dziewczynka