Plac przesiadkowy, który powstał na wjeździe do miasta przy ul. Pod Ogrodami, miał służyć zarówno kierowcom, jak i pasażerom autobusów. Wciąż jednak tylko nieliczni mieszkańcy korzystają z tego miejsca. Samorząd zamierza w tym roku wybudować kładkę w okolicy parkingu, która pomóc rozwiązać problemy z frekwencją.
Miał rozładować ruch i przyczynić się na rzecz ekologii. Park& Ride, czyli w wolnym tłumaczeniu Zaparkuj i Jedź to popularne rozwiązanie w dużych europejskich miastach. Na obrzeżach budowane są parkingi i mini dworce autobusowe, po to by osoby jadące samochodem do pracy czy szkoły, miały gdzie zostawić auto i przesiadły się na transport zbiorowy. Chociaż idea była dobra, to niestety kierowcy bardzo rzadko parkują w tym miejscu.
– Może dwa samochody tam stoją, ludzie najchętniej wjechaliby dziś autem do sklepu – komentuje mieszkaniec Starego Sącza. – Kupić worek ziemniaków i iść tam, to nie jest wygodne. Ludzie wolą podjechać tutaj na rynek – dodaje kolejny.
Zdaniem mieszkańców, jedynym co zmusi do parkowania w tym miejscu, jest zamknięcie parkingu i likwidacja przystanków w rynku, ale to za bardzo utrudniłoby życie tych, którzy chcą dojechać do samego centrum. Władze miasta też nie rozważają takiej możliwości na poważnie.
Pozytywnie o P&R wypowiadają się na razie tylko pasażerowie autobusów.
Samorząd rekomenduje też ten parking osobom, które odwiedzają miasto. Szczególnie tym, którzy wybierają się na Miejską Górę, by zobaczyć Leśne Molo. Na razie apele są bezskuteczne, bo ta popularna w ostatnim czasie atrakcja przyciąga kierowców aż do „przedpokoju” czyli na ulice Piłsudskiego i Parkową gdzie nie powinno się zostawiać samochodów.
Park & Ride, chociaż znajduje się o zaledwie 200 metrów od starówki, ma stać się jeszcze bardziej dostępne. Miasto planuje w tym roku wybudować kładkę nad ulicą Jana Pawła II.
Zdaniem burmistrza Jacka Lelka, nowe przejście otworzy też drogę turystom na inne atrakcje Starego Sącza.
– Bardzo wygodne, bezstresowe miejsce do zaparkowania. Później turyści będą mogli udać się do centrum, po drodze zauważając klasztor Sióstr Klarysek i sanktuarium św. Kingi, na który jest stąd niespotykany widok. Znajdą się po chwili na starosądeckiej starówce, a później dalej spacerkiem, również nową kładką na Moszczeniczance udadzą się na Miejską Górę – mówi burmistrz.
Kładka ma być bezkolizyjnym przejściem dla pieszych i rowerzystów, którzy skrócą sobie w ten sposób drogę do centrum miasta. Samorząd czeka na pozwolenie na budowę i zamierza ogłosić przetarg, który wyłoni wykonawcę. Na inwestycję zarezerwowano prawie 2 miliony złotych w budżecie miasta na 2022 rok.
Przypomnijmy, że parking przy ul. Pod Ogrodami ma 135 miejsc dla samochodów osobowych oraz zajezdnię autobusową i poczekalnie. Ich budowa pochłonęła 8,5 milionów złotych.