Niebezpieczna sobota (15.01) w Tatrach. Rano turysta wchodzący na Rysy, spadł kilkaset metrów po zlodowaciałym stoku. Złamał nogę i miał rany głowy. Był też potłuczony.
Turystę przewieziono śmigłowcem do szpitala. TOPR interweniował też w masywie Suchych Czub. Tam turysta mimo założenia raczków zsunął się kilkadziesiąt metrów na stronę słowacką. Ratownicy wyprowadzili go z powrotem na grań, skąd wraz z towarzyszącą mu osobą samodzielnie zawrócili w kierunku Kasprowego Wierchu.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w sobotę od rana kontynuowało też poszukiwania zaginionego w rejonie Doliny Chochołowskiej – przy wsparciu ratowników słowackich.
Akcja została zawężona do rejonu Jarząbczego Wierchu, gdzie w piątek (14.01) ratownicy słowaccy znaleźli plecak poszukiwanego.