Tlenek węgla wciąż daje o sobie znać na Sądecczyźnie. Strażacy z regionu mają wiele wezwań do akcji związanych z tak zwanym czadem – informuje zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, Paweł Motyka.
Ten cichy zabójca nie jest wyczuwalny dla ludzkiego węchu. Teraz w okresie grzewczym może pojawić się w każdym domu, bo powstaje, gdy w piecu zabraknie wystającej ilości tlenu do spalenia m.in.: drewna, oleju, gazu czy węgla.
– Cały czas zachęcamy, aby zaopatrywać się w czujniki tlenku węgla, bo warto. To jest urządzenie, które ostrzeże nas w porę. Takich interwencji mamy coraz więcej, gdy odzywa się czujnik, ale dzięki temu nikomu nic się nie dzieje. Warto zainwestować te niewielkie pieniądze, aby takie urządzenie mieć – mówi strażak.
Jeśli taki czujnik zbada, że w pomieszczeniu jest za duże stężenie tlenku węgla, zacznie piszczeć. Wtedy trzeba otworzyć okna, by przewietrzyć dom. Można też wezwać strażaków, aby sprawdzili, skąd ulatnia się tlenek węgla.







![Wyjątkowe ozdoby świąteczne i naturalna żywność. Warto być na Wielkim Jarmarku Bożonarodzeniowym [ZDJĘCIA] 8 jarmark 2025 galeria](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/jarmark_2025_galeria-350x250.jpg)
![44 lata temu komuniści wprowadzili w Polsce stan wojenny. Nowy Sącz pamięta [WIDEO] 9 fot. Instytut Pamięci Narodowej](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/stan-wojenny-350x250.jpg)





