Jak mówił w programie Słowo za Słowo Zbigniew Mączka, rachunki za energię w niektórych szkołach wzrosną nawet trzykrotnie.
Burmistrz Radłowa dodaje, że samorządy będą mieć duże problemy z utrzymaniem niektórych obiektów, które – jak przewiduje – być może trzeba będzie zamknąć.
– Boję się, że będą kłopoty z utrzymaniem wszystkich obiektów. Mamy wyremontowane praktycznie wszystkie domy ludowe, oprócz dwóch miejscowości. W okresie jesienno-zimowym chcemy, żeby były otwarte piątek,sobota, niedziela. Tam żeby się młodzież, ludzie spotykali, grali w ping-ponga, szachy i tak się to działo do tej pory. Dzisiaj jak przyjdą takie rachunki, to co mam to zamykać? Teraz nagle ta infrastruktura ma stać pusta z tego tytułu, że nas nie będzie stać na płacenie takich rachunków?
Włodarz Radłowa liczy na to, że Sejm zajmie się tym problemem i pomoże samorządom, tak jak zrobił to w przypadku osób prywatnych ustanawiając dodatek osłonowy. Inaczej straty dla samorządów mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych.
Burmistrz zapewniał jednak, że na razie nie myśli o podwyżce podatków i opłat dla mieszkańców.