Mimo pandemii stopa bezrobocia w regionie tarnowskim jest dość niska i utrzymuje się, podobnie jak w całym kraju, na poziomie 4-5 procent.
Jak mówi dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie Stanisław Dydusiak, z roku na rok daje się zaobserwować systematyczny spadek bezrobocia w regionie.
– Liczba osób bezrobotnych, gdybyśmy porównali koniec listopada 2020 roku do listopada 2021, jest o blisko 1 400 mniejsza. Zgłaszanych ofert pracy do urzędu jest kilkanaście procent więcej niż przed rokiem. Stopa bezrobocia w samym Tarnowie wynosi 4,2 procent, czyli zanotowaliśmy spadek o 1,1 procent w stosunku do poprzedniego roku. Z kolei w powiecie tarnowskim stopa również jest stosunkowo niska i wynosi 5,8 procenta. To pokazuje, że pracodawcy mają coraz większe trudności ze znalezieniem pracowników.
Szef tarnowskiego pośredniaka, który był gościem Pulsu Regionu, powiedział, że w związku ze spadkiem liczby osób chętnych do pracy, pracodawcy z regionu chętniej zatrudniają pracowników z zagranicy.
– Coraz więcej pracodawców zgłasza do nas informacje o powierzeniu obowiązków pracownika cudzoziemcom. Cała procedura przechodzi przez urząd pracy, który na końcu wydaje odpowiednie zezwolenia. I takich zezwoleń w tym roku wydaliśmy około 6 600. W porównaniu do ubiegłego roku to blisko 2 600 więcej – dodaje Stanisław Dydusiak.
Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie podkreśla także, że część mieszkańców regionu, zamiast szukać pracy, chętnie decyduje się na założenie własnej działalności i składa wnioski o dofinansowanie.
– Rocznie kilkaset osób korzysta z dofinansowania na rozpoczęcie działalności gospodarczej i otrzymuje świadczenia. W tym roku wynosiły one w granicach między 22 000 a 25 000 złotych. Zawsze na to jest dużo chętnych i bardzo dobrze się to rozwija. Później, np. po roku prowadzenia działalności ci przedsiębiorcy znów do nas przychodzą i składają wnioski, ale już po środki na doposażenie, ponieważ chcą otworzyć dodatkowe stanowiska pracy.
Jak podkreśla Stanisław Dydusiak, w regionie tarnowskim dominują oferty dla pracowników fizycznych. Z kolei zdecydowanie mniej jest ofert pracy związanych z informatyką czy nowoczesnymi technologiami.