Przez zaniedbanie wójta Łososiny Dolnej zlikwidowane zostały kursy busów? Andrzej Romanek odpowiada

bus

Od nowego roku nie ma już połączeń autobusowych ze Znamirowic przez Tabaszową i Rąbkową do Tęgoborzy i Nowego Sącza. Część radnych twierdzi, że to zaniedbanie wójta gminy.

Radny gminy Łososina Dolna, Jacek Turek, zarzuca wójtowi Andrzejowi Romankowi, że ten znał sprawę już od wielu miesięcy, a pomimo tego nie wysłał wniosku do rządowego programu wspierania lokalnych połączeń autobusowych.

Przewoźnik informował wójta od dłuższego czasu, że z powodów ekonomicznych będzie musiał zrezygnować z utrzymania połączenia – mówi Jacek Turek.

Pół roku temu były z nimi spotkania i sugerowali wójtowi, że jeżeli nie podejmie jakichś działań w celu dofinansowania, to oni po prostu zamkną działalność. Niestety pan wójt zbagatelizował te ostrzeżenia i teraz mamy sytuację, jaką mamy – dodaje radny.

Według Jacka Turka, wystarczyło, żeby wójt złożył wniosek do rządowego Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, który wsparłby gminę dotacjami i połączenie zostałoby utrzymane.

To nie byłoby możliwe, bo połączenie, o którym mówi pan Turek, było docelowo do Nowego Sącza i to powiat nowosądecki, musiałby być zainteresowany takim wnioskiem – odpowiada Andrzej Romanek.

Jak dodaje wójt Łososiny Dolnej, połączenia komercyjne upadają już od kilku lat i to samo stało się właśnie z tym. – Głównym powodem zamykania się tych linii są niestety koszty osobowe, a więc koszty zatrudnienia kierowców, ale też koszty rzeczowe. Chodzi o zakup paliwa, które jest bardzo drogie, ale też o koncesję i opłaty za wjazdu na teren dworca w Nowym Sączu. Wszystkie te koszty niestety przewyższają dochody z biletów.

Gmina może oczywiście zainterweniować, a ma jedno wyjście, czyli stworzenie własnej komunikacji zbiorowej, a co się z tym wiąże, kilku połączeń, które obsługiwałyby też inne sołectwa.

Na to nas w tej chwili nie stać, nawet gdybyśmy mieli dotacje. Jestem otwarty na rozwiązanie tego problemu w nowym roku, ale muszą być chętni przewoźnicy, a tych nie ma – uważa Andrzej Romanek.

My musimy na kwestię komunikacji patrzeć całościowo. Jeżeli chcemy mówić o otwarciu komunikacji publicznej na terenie gminy Łososina Dolna, to musimy mieć na uwadze wszystkie sołectwa, których mieszkańcy, chcieliby z tych wielu linii, a nie tylko jednej, korzystać. Chcielibyśmy to zrobić mądrze, roztropnie i rozważnie i na taką roztropną i rozważną dyskusję liczę – podkreślił wójt w rozmowie z RDN Nowy Sącz.

Żeby uruchomić komunikację publiczną, potrzebna jest uchwała Rady Gminy Łososina Dolna, ale radni na razie takiego projektu nie złożyli.

Czy w nowym roku powstanie linia do Tabaszowej lub innych sołectw? Na razie, co najważniejsze, zabezpieczone są dzieci, których dowóz do szkół z różnych części gminy Łososina Dolna jest obligatoryjnie zapewniony przez samorząd.

Exit mobile version