Nałożeniem nowej korony na cudowną figurę Dzieciątka Jezus rozpoczął się wielki, jubileuszowy odpust w Jodłowej. 125 lat temu figura została wprowadzona do „Podkarpackiego Betlejem”.
Podczas Mszy Świętej Pasterskiej w Uroczystość Narodzenia Pańskiego, biskup ordynariusz diecezji tarnowskiej Andrzej Jeż nałożył nową koronę na figurkę Dzieciątka Jezus. Jak podkreśla bp Jeż, korona symbolizuje wielkość Chrystusa ale też każdego dziecka.
-Jezus zawsze ma koronę. Wiemy, że jest królem wszechświata. W wizerunku Dzieciątka Jezus chcemy jeszcze raz dostrzec królewskość Jezusa w małym dzieciątku. W tej, wydawałoby się pozornej słabości, małości dziecka, ujawnia się wielkość Chrystusa i wielkość każdego dziecka, nawet tego zagubionego, czy chorego, czy potrzebującego wsparcia i pomocy. Zauważamy, że ten obszar modlitwy w intencji dzieci z różnymi problemami i trudnościami bardzo narasta.
Figura Dzieciątka Jezus trafiła do Jodłowej w 1900 roku. Od tego czasu, słynie z łask i cudów związanych z modlitwami do Dzieciątka Jezus, a Sanktuarium stało się celem licznych pielgrzymek w intencji daru potomstwa.
Biskup Andrzej Jeż zauważa, że obecny tutaj kult jest szczególnie ważny w obliczu wyzwań, przed jakimi stoi społeczeństwo, związanych z demografią.
-Przez te 125 lat, kult cały czas narasta, rozwija się. Jego aktualność jest dość mocno widoczna w kontekście deprecjonowania człowieka, lęku przed dzieckiem. Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji demograficznej. Jestem przekonany, że kult Dzieciątka Jezus na nowo pozwala nam dostrzec misterium, piękno każdego dziecka, które się pojawia na świecie. To miejsce jest i będzie miejscem odrodzenia naszych rodzin, ojcostwa, macierzyństwa.
W Święto św. Szczepana (26.12.) w ramach odpustu zaplanowano modlitwę w intencji misji i misjonarzy. W kolejnych dniach jubileuszowego odpustu wierni będą modlić się m.in. w intencji dzieci, za rodziny oraz o dar potomstwa.
