Zobacz galerię:
To był wyjątkowy dzień nie tylko dla samorządowców i lokalnych działaczy, ale dla mieszkańców i wszystkich, którym leży na sercu dobro małej ojczyzny. Gmina Korzenna świętowała w sobotę (20.12) 35-lecie samorządu.Wszystko rozpoczęło się uroczystą Msza Święta z udziałem władz gminy i przy asyście pocztu sztandarowego w kościele Matki Bożej Szkaplerznej w Korzennej, którą odprawił ks. proboszcz Tadeusz Sajdak. Następnie obchody przeniosły się do Centrum Sportu i Rekreacji w Korzennej, gdzie miała miejsce jubileuszowa gala.
Był oficjalny obiad dla ponad setki zaproszonych gości, w tym zaprzyjaźnionych z gminą parlamentarzystów, ale nie zapomniano też o zbliżających się świętach, dlatego ks. Tadeusz Sajdak błogosławiąc zebranym, poświęcił też wigilijne opłatki, które trafiły na stoły gości. W czasie posiłku i oficjalnej części spotkania wszystkim czas umilały lokalni artyści oraz regionalne zespoły. Swój talent gry na akordeonie pokazał Krzysztof Gad, a folklor pogórzański i lachowski można było podziwiać dzięki Zespołowi Regionalnemu Lipniczanie z Lipnicy Wielkiej.
– To 35 lat naszego wspólnego działania i jeszcze w świątecznej atmosferze – mówił wójt gminy Korzenna Leszek Skowron. Podsumował też minione lata, jako skok cywilizacyjny.
– Bardzo dynamiczny rozwój, którego z pewnością by nie było, gdyby nie pojawili się właściwi ludzie w odpowiednim miejscu i czasie. To przede wszystkim też motywacja ze strony ludzi, którzy w roku 1990, gdy te władze samorządowe się kształtowały, to poczuli, że mogą tworzyć tą rzeczywistość taką, jaką sami chcieli. Ta motywacja i determinacja, chęć układania gminy po swojemu, spowodowała naprawdę bardzo dynamiczny rozwój.
Co najważniejsze, rozwój, połączony z mocnym przekazem tożsamości, wiary i lokalnej tradycji, cały czas szedł w parze. To był przepis na sukces, który jest widoczny. Mówiła o nim między innymi lokalna działaczka Maria Marcinkowska – prezes Stowarzyszenia Emerytowanych Nauczycieli w Gminie Korzenna.
– Słyszę od ludzi, to większość widzi te wielkie zmiany. To już nie jest ta wieś, co była. Naprawdę się rozwinęła na lepsze pod każdym względem, ale to jest zasługa ludzi, którzy się zaangażowali. Do tego trzeba było takie lokalnego patriotyzmu i zaangażowania, że się chce zrobić dużo, a nie tylko siedzieć na stanowisku.
A to były lata pracy i przekazywania samorządowej pałeczki swoim następcom. Tym, który rozpoczął samorządową sztafetę w Korzennej był Józef Mokrzycki, pierwszy wójt gminy w latach 1990-1997. Jak ocenia początki? Jak mówi łatwo nie było, ale był ogromny zapał.
– Ludzie w Korzennej byli bardzo prosamorządowi i samodzielni i chętnie się do tego garnęli. Jako młody człowiek, bo wtedy miałem 31 lat, postawiłem na łączenie młodzieńczego zapału z wiedzą starszych ludzi. Mówiłem wtedy, że potrzebne są młode ręce i stare głowy. Chętnie taką współpracę podejmowałem i czerpałem garściami z doświadczenia starszych.
Jubileusz był okazją do wspomnień, docenienie całej samorządowej rodziny, na którą składają się wszyscy mieszkańcy, nie tylko działający politycznie, ale też skupieni w Kołach Gospodyń Wiejskich, klubach sportowych, stowarzyszeniach i organizacjach. To też rolnicy, czy przedsiębiorcy, którzy ciężką pracą od lat budują renomę i kapitał gminy.
![To był wyjątkowy jubileusz w przedświątecznej atmosferze. Gmina Korzenna świętowała 35-lecie samorządu [ZDJĘCIA] 1 Korzenna 1](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/Korzenna-1-750x536.jpg)




![Zubrzyk: Zablokowana droga, wstrzymany ruch pociągów [AKTUALIZACJA] 6 droga 1](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/droga-1-350x250.jpeg)




![Nowy Sącz pamięta o Władysławie Iwańskiej. Odsłonięto tablicę [ZDJĘCIA] 12 wladyslawa iwanska tablica 8](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/wladyslawa_iwanska_tablica-8-120x86.jpg)


