Gorący bigos, swojskie kiełbasy, lokalne miody i sery – to wszystko można było znaleźć na straganach rozstawionych w pasażu przy ul. Hodowlanej z okazji obchodów VII Dnia Kupca.
Pojawiły się również ozdoby świąteczne oraz ręcznie robione dekoracje. Poprzez zakupy można było też wesprzeć potrzebujących.
-Udało mi się kupić bardzo ładną choinkę. Prostą, ale w swej prostocie jest piękna. Zrobiona przez cudowne ręce ludzi, którzy chcą być razem z nami. Warto przyjść, warto kupić, warto ich wspomóc. Zrobiły ją osoby niepełnosprawne, które cieszą się każdą chwilą i tym, że coś im się udało.
-Kupiliśmy ciasto, przepyszne. Ciasto korzenne, już pod kątem świąt. Wzięliśmy też choineczki.
-Kupiliśmy żurek, bardzo pyszny. Paszteciki z kapustą, kapustę kiszoną i chlebuś.
Wydarzeniu towarzyszyła muzyka, grana na żywo przez Kapelę Podwórkową Gulony z Zakliczyna.
Nie zabrakło również atrakcji dla dzieci oraz odwiedzin świętego Mikołaja.
Dzień kupca to tradycja sięgająca 1937 roku. Po latach przerwy została wznowione w 2018 r. przez 'Społem” TSS w Tarnowie.
