Na dworcu w Nowym Sączu pracują śledczy. To pokłosie wczorajszego pożaru w pociągu pasażerskim. Jak już informowaliśmy ogień wybuchł w jednym z wagonów. Policja podała wstępne ustalenia związane z przyczyną pożaru.
Przypomnijmy, że na jednym z peronów przed godziną 19.00 zaczął palić się wagon pasażerski pociągu POLREGIO, który poruszał się na trasie z Nowego Sącza do Piwnicznej-Zdroju. Ruch pociągów został chwilowo wstrzymany ze względu na zalecenie wydane przez straż pożarną. Akcja gaśnicza trwała przez blisko dwie godziny. Co ważne, nikt nie został poszkodowany.
Wciąż wyjaśniane są jednak przyczyny pożaru. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że udało się wykluczyć udział osób trzecich. Dziś też odbywają się oględziny na miejscu zdarzenia. Wszystko prowadzone jest pod nadzorem prokuratora rejonowego w Nowym Sączu.
Na miejscu pracowały też służby techniczne spółki POLREGIO.
– Trwa praca komisji z udziałem przedstawicieli POLREGIO oraz PKP Polskich Linii Kolejowych. Wiele wskazuje na to, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej, jednak dokładne przyczyny zdarzenia zostaną ustalone po zakończeniu postępowania komisji.
– informuje Jakub Leduchowski, rzecznik prasowy POLREGIO.
– Pojazd został ściągnięty na tor boczny. Decyzja o tym, czy naprawa jest możliwa, czy jest opłacalna i jeśli tak – to jaki jest niezbędny zakres – nastąpi po zakończeniu prac przez komisję. Trwają oględziny i szacowanie strat. Poczekajmy aż komisja zakończy swoją pracę. Serdecznie dziękujemy pracownikom POLREGIO i służbom – w tym Straży Pożarnej – za szybką oraz skuteczną reakcję
– dodaje rzecznik.
Do tematu będziemy jeszcze wracać. Możesz przeczytać też poprzedni artykuł na temat zdarzenia.
Na stacji PKP w Nowym Sączu palił się wagon pasażerski [WIDEO]














