Pan Sławek, bezdomny znany mieszkańcom Nowego Sącza, szczególnie centrum miasta, wychodzi na prostą. Niedawno informowaliśmy, że mężczyzna zamiast spać na rynku maślanym, skorzystał z ogrzewalni znajdującej się przy schronisku dla bezdomnych.
Jak informuje Leszek Lizoń, kierownik schroniska, historia ta zaczyna nabierać pozytywnych kształtów.
– Pan Sławek po kilkudniowym pobycie w ogrzewalni został skierowany do schroniska, ale pewne działania, które miały miejsce już wcześniej sprawiły, że jest możliwość umieszczenia go w Domu Pomocy Społecznej w Klimkówce. Ma tam bezpieczeństwo i opiekę
– dodaje Leszek Lizoń.
Warto podkreślić, że aby bezdomny mógł skorzystać ze schroniska w Nowym Sączu, musi być trzeźwy, a wcześniej musi zostać tu skierowany przez gminę.
Bardziej doraźną formą pomocy jest ogrzewalnia. Potrzebujący mogą tu skorzystać z kąpieli, przebrać się w nowe ubrania, napić się i zjeść coś ciepłego. Nie ma tu łóżek, więc bezdomnym muszą wystarczyć krzesła i ciepłe koce.
Ty też możesz pomóc nowosądeckiemu schronisku dla bezdomnych
