Są pieniądze na projekt stworzenia Izby Pamięci w Tarnowie. W piwnicach kamienicy przy ul. Urszulańskiej w Tarnowie w czasie wojny była katownia gestapo.
Wicemarszałek Województwa Małopolskiego Ryszard Pagacz przekonywał na antenie Radia RDN Małopolska, że kwota 300 tys. zł na ten cel jest już wpisana do wojewódzkiego budżetu.
– Te pieniądze, które powinny być w budżecie na ten rok na dokumentację, nie są w żaden sposób kwestionowane, one znajdą się w budżecie i będą realizowane i żywimy nadzieję, że jak to uda się zrealizować, to kolejne zadanie, czyli przetarg i przystąpienie do realizacji. Myślę, że ze dwa lata potrwa zanim ostatecznie będzie można tam wejść do tego obiektu, ale wszystko jest już na dobrej drodze.
Mieszkanie z piwnicami, w których przetrzymywano i torturowano mieszkańców miasta i regionu, zostało przekazane Muzeum Ziemi Tarnowskiej.
Dotychczas ustalono nazwiska ponad 300 osób, które przeszły przez tarnowskie gestapo i nie przeżyły okupacji.
W Izbie Pamięci mają znaleźć się także osobiste pamiątki i dokumenty, które stały się świadectwem tragicznych wydarzeń, które rozgrywały się tu w czasie II wojny światowej.
Zobaczyliśmy od środka jak wygląda dawne miejsce kaźni – tarnowska siedziba gestapo
Dawna katownia gestapo miejscem pamięci o tragicznej historii – Tarnów tworzy własną Aleję Szucha