W najbliższą niedzielę we wszystkich Kościołach lokalnych będą wspominani miejscowi świadkowie wiary: święci i błogosławieni, a także ci, których proces beatyfikacyjny jest w toku i względem, których zatwierdzono dekret o heroiczności cnót. Była to inicjatywa papieża Franciszka, a obchodzona będzie pierwszy raz, 9 listopada.
Nie chodzi o ustanowienie nowego wspomnienia liturgicznego, lecz o zwrócenie uwagi na osoby, które naznaczyły lokalną drogę chrześcijańską. W diecezji tarnowskiej będziemy wspominać Sługę Bożą Stefanię Łącką i Sługę Bożego ks. Jana Czubę.
– Jest to zwrócenie uwagi na to, abyśmy żyli dla innych i w jedności z innymi. Analizując życiorysy Sługi Bożej Stefanii Łąckiej i Sługi Bożego ks. Jana Czuby widzimy, że te dwa wspominane fundamenty, to jest droga, która wyznacza kierunek ku świętości. Zawsze postać kogoś, kto proponowany jest przez Kościół jako kandydat na ołtarze pokazuje pewną drogę. W przypadku ks. Jana Czuby jest to heroiczne ofiarowanie życia motywowane miłością
– mówi dyrektor Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie i postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Czuby, ks. dr Maksymilian Lelito.
W ubiegłym roku papież Franciszek ogłaszając taki dzień w specjalnym liście napisał, że ważne jest, aby inspirować się miejscowymi wzorami świętości.
– Trwające obecnie procesy beatyfikacyjne pokazują, jak bardzo świadectwo świętości jest obecne także w naszych czasach. Odkrywani są świadkowie wiary, którzy naznaczyli doświadczenie Kościołów partykularnych. Dla nas są oni przyjaciółmi i towarzyszami drogi. To oni ukazują najpiękniejsze oblicze Kościoła – podkreślił papież.
Sługa Boży ks. Jan Czuba został zabity przez rebelianta w Loulombo w Republice Konga w 1998 r. Kiedy mieszkańcy wioski, w której posługiwał uciekali przed wojną, on zadeklarował, że zostanie ze swoimi wiernymi aż do końca.
'Ziemski Anioł w Auschwitz” – tak mówi się o Stefanii Łąckiej, kandydatce na ołtarze. Sługa Boża Stefania Łącka była w obozie gotowa oddać życie za jedną z więźniarek, opiekowała się chorymi, organizowała dla ludzi jedzenie, zdobywała lekarstwa, trzymała za rękę konających, chrzciła noworodki, zanim Niemcy je uśmiercili.
Rozpoczyna się rzymski etap drogi do nieba Służebnicy Bożej Stefanii Łąckiej
27. rocznica śmierci ks. Jana Czuby. Ruszyła sztafeta modlitewna o szybką beatyfikację
