Wielu mężczyzn wciąż odkłada wizytę u urologa na później. Strach, wstyd i przekonanie, że 'mnie to nie dotyczy”, sprawiają, że do specjalisty trafiają dopiero wtedy, gdy choroba jest już w zaawansowanym stadium. Tymczasem rak prostaty długo nie daje wyraźnych objawów, a wczesne wykrycie daje ogromne szanse na całkowite wyleczenie.
Listopad to miesiąc świadomości nowotworów męskich.
Lekarz Norbert Kopeć w audycji Bez Skierowania podkreślał, że profilaktyka to nie powód do wstydu, lecz przejaw odpowiedzialności za własne zdrowie.
Specjalista urologii zwracał uwagę na objawy, które powinny zaniepokoić i zmobilizować do pilnej wizyty u specjalisty.
– W układzie moczowym, takim dominującym objawem, który jest bardzo niepokojący i który powinien pacjenta natychmiast skierować do lekarza to jest występowanie krwiomoczu. Zdrowy pacjent nie ma prawa mieć krwiomoczu. W tym momencie potraktowanie tego objawu jako objawu stanu zapalnego jest karygodne.
Jak podkreślił specjalista, jednym z najgroźniejszych czynników sprzyjających rozwojowi nowotworów układu moczowego jest palenie papierosów.
Zachorowalność na raka prostaty jest związana z liczbą 'przepalonych” lat oraz wypalanych dziennie papierosów.
– Palenie tytoniu to jest główny winowajca występowania choroby nowotworowej pęcherza moczowego. Ja wielu pacjentom mówię, że to jest kupiony nowotwór przez nich samych. Nie są w stanie tego zrozumieć, bo każdemu się wydaje, że jeśli wdycha dym tytoniowy, to w tym momencie płuca będą za to odpowiedzialne, że tam rozwinie się nowotwór. Drogi moczowe nieraz są w większej ilości zajęte niż płuca, dlatego że te wszystkie substancje smoliste przechodzą do moczu i one są tym czynnikiem kancerogennym, który wywołuje chorobę nowotworową.
Eksperci przypominają: regularne badania, oznaczenie poziomu PSA i kontrola u urologa mogą uratować życie. Wystarczy raz w roku poświęcić kilka minut, by zyskać spokój na dłużej.
Powtórki audycji Bez Skierowania można posłuchać w czwartek o 22.
Wszystkich audycji Bez Skierowania można posłuchać TUTAJ
