Kolejna krypta i skarby pod tarnowską katedrą

3d25dcd8 1448 41cd 9f1b 286b312234b6

Fot. ks. Sebastian Musiał

Zobacz zdjęcia:

63f12bd0-2ad8-456a-8269-4d3083173f10

Zdjęcie 1 z 12

Na istnienie dziewiątej krypty w podziemiach tarnowskiej katedry natknęła się grupa naukowców pracująca w bazylice. Archeolodzy z Torunia i Krakowa badają kryptę mieszczan i to właśnie podczas tych prac odkryto kolejne miejsce pochówku.

– Wyjątkową rzeczą było to, że znaleźliśmy kryptę w krypcie, tak jakby kryptę drugiego poziomu. Tę kryptę odkryliśmy nocą, było to dla nas bardzo tajemnicze, zaczęło nam coś stukać pod łopatą. To nie jest duże pomieszczenie. Prawdopodobnie była to krypta, może na jeden, może na dwa pochówki. Teraz jest ona wypełniona kośćmi, teraz jest z niej zrobione ossuarium

– mówiła kierująca pracami prof. dr hab. Anna Drążkowska, pracownik naukowy w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, specjalistka w zakresie archeologii i konserwacji zabytków archeologicznych.

To ważne odkrycie – tak o istnieniu dziewiątej krypty mówi zastępca dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie ks. Sebastian Musiał, pomysłodawca badania krypt w bazylice.

– Odkrycie tej dziewiątej krypty jest bardzo ważnym elementem naszych badań, ponieważ jest ogromnym zaskoczeniem, tym bardziej, że nie potwierdzają tego dotychczasowe źródła, które przebadałem. Ani te XIX-wieczne, ani XX-wieczne nie mówią nic o tym, że jest świat podziemny pod światem podziemnym, tym bardziej, że każdy, kto tam wchodzi, mówi że widzi tylko to, co my na początku, czyli trumny i dużą powierzchnię. Z całą świadomością twierdzę, że jest to odkrycie spektakularne i bardzo ważne, przede wszystkim pokazuje, że katedra jest pełna niespodzianek.

Archeolog z Krakowa Monika Łyczak podkreśla, że krypta mieszczan jest bardzo duża i dobrze zachowana.

– Ma prawie 10 metrów długości i ponad 4 metry szerokości, jest też dosyć wysoka. Jest ona bardzo dobrze zachowana, wygląda spektakularnie. Jest duża, przestronna, głęboka, to się naprawdę rzadko zdarza. W większości przypadków to są pomieszczenia bardzo ciasne. Praca była wyjątkowo komfortowa.

W krypcie znaleziono m.in. medaliki i krzyżyki.

– To, co udało się znaleźć z takich drobniejszych rzeczy, to przede wszystkim dewocjonalia, kilkanaście medalików, są krzyżyki, spory drewniany krzyżyk z pasyjką, no i oczywiście monety. Szczątków trumien było bardzo dużo, niestety bardzo zniszczone. Udało nam się zidentyfikować części dekorowane trumien, malowane, zarówno w postaci krzyży, które były malowane na wiekach, jak i elementów dekoracyjnych, kwiatowych, to szczególnie na trumience dziecięcej.

Naukowcy weszli także do krypty, w której spoczywa ks. Wojciech Kaszewicz. Znaleziono w niej patenę i kielich.

Wszystkie przedmioty pojadą do pracowni konserwatorskiej do Torunia, gdzie zostaną zabezpieczone, zbadane i opisane.

Celem eksploracji krypt jest ich przebadanie i uporządkowanie. W planach jest połączenie kilku krypt i stworzenie podziemnej trasy turystycznej.

Exit mobile version