Nocne zderzenie z łosiem pod Tuchowem. Sekundy, które mogły skończyć się tragedią

piekne ujecie losia lub losia na drodze w poblizu lasu

fot. freepik

Mrok, pusta droga i nagle ogromne zwierzę na środku jezdni. Tak wyglądały sekundy poprzedzające wypadek, do którego doszło dziś nad ranem w Zabłędzy koło Tuchowa.

Kierowca BMW nie zdążył wyhamować i uderzył w łosia, który niespodziewanie wtargnął na jezdnię. Zwierzę po zderzeniu uciekło w stronę lasu, samochód został poważnie uszkodzony, a pasażerka auta odniosła obrażenia.

– Łoś wkroczył na jezdnię czym spowodował zagrożenie w ruchu drogowym. Kierujący BMW nie zdążył wyhamować i uderzył w to zwierzę. To są zwierzęta bardzo duże, masywne, silne. Ten łoś oddalił się z tego miejsca, natomiast auto zostało uszkodzone. Pasażerka doznała obrażeń, odłamek szkła wpadł jej do oka.

– mówił w programie Pomagamy i Chronimy oficer prasowy KMP w Tarnowie Kamil Wójcik.

To niejedyne takie zdarzenie ostatniej doby. W rejonie obwodnicy w miejscowości Ładna doszło do kolizji z udziałem dwóch saren. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał, ale pojazd również został uszkodzony.

Tymczasem zaledwie kilka dni temu łoś pojawił się w centrum Tarnowa, na ulicy Mickiewicza. W nocy policjanci podjęli interwencję, gdy zwierzę spacerowało środkiem jezdni. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren, dbając o bezpieczeństwo zarówno mieszkańców, jak i samego łosia. Dzięki ich działaniom zwierzę mogło spokojnie oddalić się w kierunku terenów zielonych.

O tym pisaliśmy TUTAJ

Policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza na odcinkach dróg przebiegających w pobliżu lasów i pól.

– Zderzenie z dużym zwierzęciem może mieć tragiczne skutki. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii – przypominają funkcjonariusze.

Jeśli zobaczymy zwierzę przy drodze, należy zwolnić, a nawet się zatrzymać, włączyć światła awaryjne i ostrzec innych kierowców. To może uratować życie – zarówno ludziom, jak i zwierzętom.

Do podobnych wypadków najczęściej dochodzi po zmroku lub nad ranem, gdy widoczność jest ograniczona, a dzikie zwierzęta przemieszczają się w poszukiwaniu pożywienia. Siła zderzenia z łosiem, ważącym nawet kilkaset kilogramów, potrafi całkowicie zniszczyć samochód i doprowadzić do tragedii.

Exit mobile version