Modlitwa za żołnierzy różnych narodowości, którzy zginęli tu w czasie wojny. W Czarnym Lesie zapłoną znicze

041

fot. Zakliczyńskie Centrum Kultury

Mieszkańcy Zakliczyna wspomną poległych jednej z najbardziej krwawych bitew tego regionu w czasie I wojny światowej.

W listopadzie 1914 roku w okolicy Dunajca starły się tu wojska rosyjskie i austro-węgierskie.

Walki toczyły się zarówno na broń palną, jak i białą, przy użyciu bagnetów.

Zabici żołnierze spoczęli na jednym cmentarzu – mówi dyrektor Zakliczyńskiego Centrum Kultury Kazimierz Dudzik.

– Jak opisywali świadkowie, te wzgórza w okolicach Charzewic ociekały krwią, a ciała zabitych, zarówno jednej, jak i drugiej armii zostały wywiezione na takie wzgórze. Tam jest jeden z największych cmentarzy wojennych, piękny obelisk, dwie kwatery, gdzie pochowani są żołnierze armii austro-węgierskiej i jedna z boku kwatera, gdzie są pochowani żołnierze rosyjscy.

Cmentarz znajduje się w lesie, na pograniczu Charzewic, Gwoźdźca i Melsztyna. Miejsce dziś przez lokalną społeczność jest nazywane ‘Pomniki’ albo ‘Czarny Las’.

Obchody odbędą się w niedzielę, 12 października na cmentarzu wojennym w Czarnym Lesie o godz. 14.00. Po modlitwie różańcowej. Pod obeliskiem zostaną złożone kwiaty. Z intencji mieszkańców Charzewic zostanie też odprawiona Msza św. za duszę poległych, o pokój i za Ojczyznę.

 

Exit mobile version